Kierowca z trzema promilami. Chciał pojechać do szwagra

Skrajną nieodpowiedzialnością wykazał się pewien mieszkaniec Lubina, który po wypiciu kilku piw, postanowił podjechać samochodem do szwagra. 39-latek był tak pijany, że ledwo trzymał się na nogach. Ruszając uderzył w trzy inne zaparkowane pojazdy. Miał ponad trzy promile alkoholu! Wkrótce za swoje zachowanie odpowie przed sądem.

Do zdarzenia doszło w ubiegłą sobotę, około godziny 23. w rejonie ulicy Gwarków w Lubinie. Świadkowie zauważyli chwiejącego się mężczyznę, który podszedł do samochodu, wsiadł za kółko i próbował ruszyć. Kierowca rozbił trzy zaparkowane w sąsiedztwie inne pojazdy. Jeden ze świadków natychmiast podbiegł do niego, otworzył drzwi i wyciągnął ze stacyjki kluczyki.

– Policjanci wydziału ruchu drogowego po przyjeździe na miejsce, wylegitymowali kierującego fordem. Okazał się nim 39-letni mieszkaniec Lubina. Czuć było od niego silną woń alkoholu. Po przeprowadzeniu badania stanu trzeźwości okazało się, że sprawca ma w organizmie ponad trzy promile alkoholu. Mężczyzna tłumaczył mundurowym, że był w barze i wypił parę piw. Następnie wsiadł do swojego samochodu i chciał pojechać do szwagra – relacjonuje asp. szt. Sylwia Serafin, rzeczniczka lubińskiej policji.

Mężczyzna stracił swoje prawo jazdy. Za kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu grozi kara do 2 lat więzienia, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia nawet na 15 lat.

– Mężczyzna odpowie dodatkowo za uszkodzenie zaparkowanych pojazdów. Jazda samochodem w takim stanie mogła doprowadzić do tragedii – dodaje na koniec S. Serafin.

Udostępnij na FB