Strona główna » Plama na jezdni przyczyną zderzenia dwóch osobówek i autobusu
*** Spółka KGHM ogłosiła kwartalny i roczny raport sprzedażowy i produkcyjny *** W Lubinie odbyła się ostatnia sesja Rady Miejskiej. Radnym dziękował prezydent Robert Raczyński ***
Plama na jezdni przyczyną zderzenia dwóch osobówek i autobusu
Plama paliwa, oleju lub innych płynów eksploatacyjnych rozciągająca się na kilkadziesiąt metrów, była przyczyną poważnego zdarzenia drogowego, do którego doszło dziś rano na krajowej „36” między Lubinem a Siedlcami. Na prostym odcinku zderzyły się dwa samochody osobowe i autobus. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Droga jest całkowicie zablokowana.
Do kolizji doszło przed godziną ósmą rano. Na prostym odcinku drogi na trasie Lubin – Ścinawa, dwa kilometry przed Siedlcami, zderzyły się dacia logan, chevrolet i autobus. Ze wstępnych informacji wynika, że kierujący chevroletem wpadł w poślizg podczas wyprzedzania dacii. Samochód uderzył jeszcze w jadący w tym samym kierunku autobus i wylądował w przydrożnym rowie melioracyjnym. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało.
Przyczyną zdarzenia była plama substancji rozciągająca się na długości kilkudziesięciu metrów, która spowodowała, że jezdnia zamieniła się w lodowisko.
-Wszyscy kierujący byli trzeźwi. Droga w tym momencie jest całkowicie zablokowana. Kierowcy muszą jechać objazdem. Obecnie ustalamy wszelkie okoliczności tego zdarzenia – powiedziała nam asp. szt. Sylwia Serafin, rzeczniczka lubińskiej policji.
Na miejscu pracują policjanci z wydziału ruchu drogowego i dochodzeniówki. Tłustą plamę ropopochodną usunęli sorbentem drogowcy z GDDKiA.
Wczoraj wieczorem doszło do zdarzenia drogowego na trasie Lubin – Rudna. Na wysokości zjazdu w kierunku Składowic zderzyły się dwa samochody osobowe: ford i volkswagen. Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało.
Do poważnego wypadku doszło wczoraj wieczorem na drodze wojewódzkiej 329 w okolicach Smardzowa w powiecie głogowskim. Na prostym odcinku drogi zderzyły się bmw i renault. Na szczęście żaden z uczestników tego zdarzenia nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Do poważnego wypadku doszło dzisiaj w nocy na drodze ekspresowej S3 na odcinku Polkowice – Lubin. Zderzyły się tam dwa pojazdy ciężarowe. Kabina jednego z nich została wręcz zmiażdżona. Aż trudno w to uwierzyć, że nikomu nic się nie stało.
Do kraksy dwóch pojazdów osobowych doszło dzisiaj przed południem na południowej obwodnicy Lubina. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierowca srebrnego mercedesa wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle i uderzył w ciemną toyotę.
Wyglądało groźnie, ale skończyło się bez żadnych poważnych konsekwencji zdrowotnych. Dziś rano kierowca mitsubishi na prostym odcinku na krajowej dwunastce w miejscowości Szklarki, stracił panowanie nad pojazdem. Auto złapało pobocze i zatrzymało się w rowie melioracyjnym.
Prawdopodobnie nadmierna prędkość była przyczyną wypadku, do którego doszło dzisiaj rano na drodze z Lubina do Rynarcic. 25-letnia kierująca renault wpadła w poślizg i auto wylądowało na drzewie. Poszkodowana trafiła do szpitala. Jak tłumaczyła policjantom – spieszyła się do pracy.
Na łamach klubowej strony, nowy prezes piłkarskiego KGHM Zagłębia Lubin, Paweł Jeż, udzielił pierwszego wywiadu. W rozmowie, sternik miedziowego klubu opowiada o zamierzeniach na ostatnią fazę sezonu i planach na kolejne rozgrywki.
Niezbyt długo cieszył się wolnością 38-letni legniczanin. Mężczyzna próbował ukraść butelkę wódki w jednym ze sklepów. Zauważył to ochroniarz, który próbował odzyskać towar. Doszło do szarpaniny. Szybko wyszło na jaw, że legniczanin dzień wcześniej wyszedł na wolność.
Na konta załogi KGHM wpłynie wkrótce dodatkowa nagroda roczna. I choć miedziowa spółka jak Grupa KGHM odnotowała za ubiegły rok stratę w wysokości blisko 3,7 mld złotych, to ustalono, że nagroda z „zysków” wyniesie 1,4-krotność miesięcznego wynagrodzenia brutto. „Zyski” zostaną wypłacone po zatwierdzeniu przez akcjonariuszy rocznego sprawozdania finansowego spółki.