Kategoria: Na sygnale
Policjanci z Lubina zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy znęcali się nad swoimi bliskimi. Pierwszy z nich, 42-latek, poniżał swojego ojca, drugi natomiast, 65-latek, wyzywał, ośmieszał i krytykował swoją żonę. Obaj panowie trafili już do policyjnego aresztu. Za psychicznej i fizyczne znęcanie się nad członkami rodziny grozi im 5 lat odsiadki.
42-latek był wyjątkowo okrutny dla swojego ojca. Bez powodu wszczynał awantury, krytykował go, wyzywał, groził, poniżał, ośmieszał i zastraszał. W niektórych sytuacjach dochodziło nawet do rękoczynów. Agresor niszczył także domowe przedmioty.
– Mężczyzna usłyszał zarzuty znęcania się psychicznego i fizycznego nad ojcem. Funkcjonariusze wraz z prokuratorem wnioskowali o tymczasowe aresztowanie 42-latka. Sąd przychylił się do ich wniosku i w konsekwencji lubinianin trafił na trzy miesiące do aresztu – mówi asp. szt. Sylwia Serafin, rzeczniczka lubińskiej policji.
Kolejny zatrzymany przez funkcjonariuszy to 65-letni mieszkaniec Lubina. Mężczyzna, będąc najczęściej pod wpływem alkoholu, wyżywał się na małżonce. Groził kobiecie, poniżał i szydził z niej. Poszkodowana wezwała w końcu policję i w obawie przed mężem ukryła się u sąsiadki.
– W trakcie interwencji 65-latek był pobudzony, przy funkcjonariuszach wyzywał pokrzywdzoną. Agresor został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty znęcania się psychicznego nad żoną. Prokurator zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji połączonego z zakazem kontaktowania się z pokrzywdzoną, zakazem zbliżania się do niej i nakazem opuszczenia wspólnie zajmowanego lokalu – dodaje S. Serafin.
Obaj sprawcy przemocy domowej staną teraz przed sądem. Grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Najbliższe trzy miesiące za kratkami spędzi 41-latek, który psychicznie i fizycznie znęcał się nad swoją rodziną. Mężczyzna wszczynał awantury najczęściej po alkoholu. Wyżywał się na małżonce, groził pozbawieniem życia. Nie przejmował się, że świadkiem przemocy było ich dziecko.
Pięć lat więzienia grozi 56-latkowi, który fizycznie i psychicznie znęcał się nad swoją partnerką. Mężczyzna był wyjątkowo brutalny. Poniżał kobietę na każdym kroku, wyzywał, obrażał, groził pozbawieniem życia. Zdesperowana postanowiła wreszcie się bronić i powiedziała o wszystkim policjantom. Oprawca trafił na „dołek” i wkrótce stanie przed sądem.
Głogowscy kryminalni zatrzymali sprawców rozboju, którzy grożąc maczetą próbowali w ten sposób odzyskać dług. Grozili pokrzywdzonym i zmusili, by ci wypłacili z bankomatu półtora tysiąca złotych. Obaj napastnicy trafili na trzy miesiące do aresztu. Grozi im nawet 12 lat pozbawienia wolności.
Najbliższe trzy miesiące za kratkami spędzi 56-letni mężczyzna, który psychicznie i fizycznie znęcał się nad swoją żoną. Koszmar w czterech ścianach trwał kilka lat. Alkohol, awantury, wyzwiska, groźby były na porządku dziennym. Oprawca był na tyle bezczelny, że mimo sądowego zakazu zbliżania się do kobiety, siłą wprowadził się do mieszkania i nadal jej groził.
Najbliższe dwa miesiące w areszcie spędzi 38-letni mieszkaniec Lubina, który fizycznie i psychicznie znęcał się nad swoją małżonką. Podczas przeszukania mieszkania funkcjonariusze znaleźli szklany słoik, a w nim blisko 400 porcji handlowych marihuany. Mężczyźnie grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Dwóch mężczyzn i kobieta napadli na 42-letniego mieszkańca powiatu głogowskiego. Sprawcy dotkliwie pobili swoją ofiarę, po czym zabrali telefon komórkowy i telewizor łącznej wartości 650 zł. Za rozbój napastnikom grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Sport
Tego można było się spodziewać. Dawid Kurminowski – strzelec trzech goli i Kacper Chodyna – autor trzech asyst – znaleźli się w najlepszej jedenastce 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Zawodnicy KGHM Zagłębia Lubin zasłużenie znaleźli się w tym zestawieniu po wygranym meczu z Radomiakiem Radom 4:3.
Na sygnale
Podczas trwającej majówki, nie wszyscy wzięli sobie policyjne porady do serca, za nic mając zasady bezpieczeństwa. 34-letnia kobieta wsiadła za kółko mając ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo, samochód, którym się poruszała, nie miał obowiązkowego badania technicznego.
Mimo trwającej majówki, sporo mieszkańców Polkowic wybrało się dzisiaj do rynku, by wspólnie świętować Dzień Flagi. – Dziękuję wszystkim za przybycie. To jedno z najmłodszych świąt narodowych, ale nie mniej istotne. Szanujmy nasze symbole, nie wstydźmy się ich, wywieszajmy biało – czerwoną – mówił do zebranych Wiesław Wabik, burmistrz elekt.
Wiadomości
