Kategoria: Sport
Piłkarze KGHM Zagłębia Lubin zremisowali na własnym stadionie z Lechem Poznań. Miedziowi objęli prowadzenie po golu Łakomego, wyrównał z rzutu karnego Ishak. – To był bardzo ciekawy mecz, pełen walki. Czujemy niedosyt, ale szanujemy zdobyty punkt – powiedział na pomeczowej konferencji Piotr Stokowiec, trener Zagłębia. Mecz w Lubinie oglądało dziś ponad 11 tysięcy kibiców!
To było piłkarskie święto w stolicy polskiej miedzi. Do Lubina zawitał aktualny mistrz Polski. Lech Poznań jak na razie zawodzi na całej linii. Zniżkę formy „Kolejorza” postanowili wykorzystać lubinianie, którzy zagrali bardzo dobre spotkanie. Pierwsza połowa ze wskazaniem na Lecha, który stworzył sobie więcej okazji strzeleckich.
Po zmianie stron do głosu doszło Miedziowi. W 58. min. efektownym strzałem na bramkę popisał się Łukasz Łakomy i Bednarek był bez szans. Na trybunach zapanował szał radości. Wściekli kibice Lecha dali upust swojej złości dopingując poznaniaków w „odpowiedni” sposób. To poskutkowało. W 66. min. Bieszczad sfaulował rywala we własnym polu karnym i sędzia podyktował rzut karny. Jedenastkę na gola pewnie zamienił Ishak. Mimo naporów Zagłębia na bramkę „Kolejorza” więcej goli już nie padło i spotkanie zakończyło się podziałem punktów.
-Dobrze graliśmy stwarzaliśmy sobie sytuacje, chcieliśmy podejść agresywniej. Straciliśmy bramkę na własne życzenie po naszym błędzie. Czujemy jednak niedosyt, bo mogliśmy ten mecz wygrać. Zabrakło skuteczności i wyrachowania. Szanujemy ten punkt i walczymy dalej. Przed nami derby z Miedzią Legnica, które chcemy wygrać – powiedział na pomeczowej konferencji prasowej trener Zagłębia, Piotr Stokowiec.
W tabeli PKO Ekstraklasy, Miedziowi zajmują 9. miejsce z dorobkiem pięciu punktów. W poniedziałek swój mecz rozegra Miedź. Legniczanie zmierzą się na wyjeździe z liderem tabeli – Wisłą Płock.
By spokojnie móc patrzeć w przyszłość i nie oglądać się na innych, piłkarze KGHM Zagłębia Lubin muszą dziś wygrać z Górnikiem Zabrze. Jeśli przegrają, zamienią się miejscami z ekipą z Górnego Śląska i spadną do strefy spadkowej, z której mogą już nie wyjść.
Sasa Zivec zgarnął nagrodę Ekstraklasy S.A. za najszybciej strzeloną bramkę w tegorocznym sezonie. W meczu z Jagiellonią Białystok, słoweński pomocnik KGHM Zagłębia Lubin trafił do siatki… w 28 sekundzie.
Dobra postawa Tomasza Pieńko sprawiła, że szkoleniowiec reprezentacji Polski U-19 Marcin Brosz, powołał młodego pomocnika KGHM Zagłębia Lubin na turniej Elite Round kwalifikacji do głównego turnieju finałowego mistrzostw Europy.
Po zwycięstwach nad Lechem Poznań i Miedzią Legnica, kibice KGHM Zagłębia Lubin liczą na kolejne trzy punkty. Miedziowych czeka jednak trudne zadanie. Dzisiaj wieczorem zagrają bowiem z Radomiakiem Radom – drużyną, która jeszcze tej wiosny nie przegrała.
Dla obu drużyn był to mecz z kategorii tych za „sześć punktów”. Pojedynek zakończył się remisem, co nie zadowoliło żadnej z ekip. Piłkarze Miedzi Legnica nadal zajmują ostatnie miejsce w ligowej tabeli tracąc już do bezpiecznego miejsca sześć oczek.
Świetna forma Łukasza Łakomego na ligowych boiskach w minionym miesiącu została doceniona. Pomocnik KGHM Zagłębia Lubin otrzymał nominację do nagrody „Młodzieżowca Lutego” PKO Banku Polskiego 2023, o którą powalczy z Gabrielem Kobylakiem (Radomiak Radom) oraz Ernestem Terpiłowskim (Widzew Łódź).
Sport
Na łamach klubowej strony, nowy prezes piłkarskiego KGHM Zagłębia Lubin, Paweł Jeż, udzielił pierwszego wywiadu. W rozmowie, sternik miedziowego klubu opowiada o zamierzeniach na ostatnią fazę sezonu i planach na kolejne rozgrywki.
Na sygnale
Niezbyt długo cieszył się wolnością 38-letni legniczanin. Mężczyzna próbował ukraść butelkę wódki w jednym ze sklepów. Zauważył to ochroniarz, który próbował odzyskać towar. Doszło do szarpaniny. Szybko wyszło na jaw, że legniczanin dzień wcześniej wyszedł na wolność.
Na konta załogi KGHM wpłynie wkrótce dodatkowa nagroda roczna. I choć miedziowa spółka jak Grupa KGHM odnotowała za ubiegły rok stratę w wysokości blisko 3,7 mld złotych, to ustalono, że nagroda z „zysków” wyniesie 1,4-krotność miesięcznego wynagrodzenia brutto. „Zyski” zostaną wypłacone po zatwierdzeniu przez akcjonariuszy rocznego sprawozdania finansowego spółki.
Wiadomości
