Strona główna » Plan na Poznań zrealizowany. Pomarańczowe nie zwalniają tempa
*** Spółka KGHM ogłosiła kwartalny i roczny raport sprzedażowy i produkcyjny *** W Lubinie odbyła się ostatnia sesja Rady Miejskiej. Radnym dziękował prezydent Robert Raczyński ***
Plan na Poznań zrealizowany. Pomarańczowe nie zwalniają tempa
Koszykarki CCC były zdecydowanym faworytem ostatniego spotkania 17. kolejki Energa Basket Ligi Kobiet. Podopieczne trenera Karola Kowalewskiego walcząc o punkty z Enea AZS Poznań nie mogły stracić czujności i oddać piłki.
Ten kto oglądał mecz wiedział, że łatwo nie było. Pierwsze minuty tego spotkania to walka ze swoimi słabościami w ekipie Pomarańczowych. Polkowiczanki miały poważny problem ze złapaniem dobrego rytmu na parkiecie.Wymuszone działania, złe podania, niecelne rzuty… to wszystko wykorzystywały ich rywalki. Poznanianki po pierwszej kwarcie prowadziły 18:13.
Druga kwart to na szczęście zupełnie inna ekipa z Polkowic. CCC Polkowice odzyskało skuteczność, w szczególności Keisha Hampton, która w całym spotkaniu zdobyła 24 punkty będąc najlepiej punktującą zawodniczką na placu gry. Ponownie nie zawiodła Weronika Telenga, która zanotowała 18 punktów i 12 zbiórek.
– W drugiej połowie realizowałyśmy swoje założenia i dlatego z tego meczu wychodzimy obronną ręką – oceniła podkoszowa.
Po trzeciej kwarcie polkowiczanki prowadziły 58:44. Goście ostatni cios wyprowadzili w ostatniej ćwiartce, którą wygrali 28:15. Dużą rolę w tym meczu odegrała Weronika Gajda, która po chaotycznym początku ustawiła grę swojej drużyny. Kapitan polkowickiego zespołu zanotowała w sumie 6 asyst, czyli tyle, ile cały zespół Akademiczek. Pomarańczowe wygrały pewnie 86:59. To 14 zwycięstwo polkowickiej drużyny.
– Poznań to trudny teren, a w Polkowicach przeprawa z naszymi rywalkami była ciężka, więc tym bardziej cieszy nas dzisiejsze zwycięstwo. Gratulacje dla naszych dziewczyn, ale także brawa dla gospodarzy za dobrą postawę w pierwszej połowie, w której postawili nam trudne warunki – podsumował mecz trener Karol Kowalewski.
Przed nami druga kolejka rywalizacji na parkietach Energa Basket Ligi Kobiet. Podopieczne trenera Karola Kowalewskiego podejmą dziś wieczorem zespół Zagłębia Sosnowiec.
Karol Kowalewski pozostaje z drużyną CCC Polkowice na kolejny sezon. Kontrakt o dwa lata przedłużyła już Weronika Gajda, kapitan zespołu. To dopiero początek karuzeli transferowej. Jak zapowiadają władze klubu, będą głośne powroty i zaskakujące transfery.
Dzisiaj wieczorem poznamy nowego mistrza Polski w ekstraklasie koszykarek. Po wyrównaniu stanu rywalizacji na 2:2, podopieczne trenera Karola Kowalewskiego wracają do Gdyni, by powalczyć o koronę mistrzyń.
Ależ emocje dostarczyły dzisiaj fanom basketu koszykarki CCC Polkowice. W czwartym finałowym pojedynku, Pomarańczowe przegrywały po dwóch kwartach z VBW Arką już 31:44. Przez kolejne dwie goniły wynik i nie dość, że doprowadziły do dogrywki, wygrały cały mecz 79:74. Mistrza Polski poznamy zatem w niedzielę na parkiecie w Gdyni.
Gdy pierwszą kwartę trzeciego finałowego pojedynku w Polkowicach, gdynianki wygrały 26:15, kibice śledzący transmisję Internetową wzięli głęboki oddech. Na szczęście polkowiczanki odrodziły się jak Feniks z popiołów i w drugiej partii wręcz zdemolowały rywalki. Ostatecznie CCC wygrało u siebie z zespołem VBW Arka Gdynia 74:59 doprowadzając do czwartego starcia.
Finałowe starcie w ekstraklasie koszykarek wchodzi w decydującą fazę. Jeśli podopieczne trenera Karola Kowalewskiego po raz trzeci przegrają z zespołem VBW Arka Gdynia, koronacja mistrzyń Polski nastąpi już dziś wieczorem. Kibice pomarańczowych liczą jednak, że CCC doprowadzi do czwartego meczu i o wszystkim zadecyduje pojedynek w Gdyni.
Na łamach klubowej strony, nowy prezes piłkarskiego KGHM Zagłębia Lubin, Paweł Jeż, udzielił pierwszego wywiadu. W rozmowie, sternik miedziowego klubu opowiada o zamierzeniach na ostatnią fazę sezonu i planach na kolejne rozgrywki.
Uwaga kierowcy. Na trasie ekspresowej S3 z Lubina w kierunku Legnicy doszło do zdarzenia drogowego z udziałem lawety, na której znajdowała się koparka. Na miejscu pracowali policjanci z lubińskiej komendy, którzy będą szczegółowo wyjaśniać okoliczności i przyczyny tego zdarzenia.
Po raz kolejny wolontariusze i pracownicy spółki KGHM poświęcili sobotnie przedpołudnie na sadzenie drzew. Podobnie, jak przed rokiem, tak i teraz, wybrano skrawek lasu, w otoczeniu głogowskiej Huty Miedzi. Posadzono blisko pół tysiąca sadzonek sosny. Docelowo posadzonych będzie tam łącznie tysiąc nowych drzew.