×
*** Spółka KGHM ogłosiła kwartalny i roczny raport sprzedażowy i produkcyjny *** W Lubinie odbyła się ostatnia sesja Rady Miejskiej. Radnym dziękował prezydent Robert Raczyński ***

W sobotę derby regionu. Chrobry kontra Miedź

W sobotni wieczór wielkie piłkarskie święto w regionie. W derbach zagłębia miedziowego, piłkarze Chrobrego Głogów podejmą na Wita Stwosza odwiecznego rywala – legnicką Miedź. W ekipie gości na ławce trenerskiej zadebiutuje doskonale znany w Głogowie – trener Ireneusz Mamrot.

Na swoim pierwszym spotkaniu z dziennikarzami, nowy szkoleniowiec Miedzianki mówił wiele o zespole, powrocie na Wita Stwosza już w innej roli.

O pierwszych dniach w Legnicy:

– Jest takie powiedzenie o miodowym miesiącu i podobnie jest zwykle na początku nowej pracy z drużyną i wszystkimi w klubie. Pierwsze dni są pozytywne, ale najważniejsze jest to, co będzie za chwilę jeśli chodzi o spotkania ligowe. Na pewno nie mogę narzekać na zaangażowanie zawodników. Pod tym względem widać dużą motywację w zespole, co cieszy. Natomiast kluczem do wszystkiego są zawsze mecze i to one są odpowiedzią na wszystko i wystawiają ocenę naszej pracy. Choć nie wiem jak dobrze byśmy pracowali w treningu, to na końcu kibica interesuje zawsze wynik meczu i zdajemy sobie z tego sprawę. Zrobimy wszystko, żeby poprawić miejsce w tabeli.

O warunkach do pracy w Miedzi:

– Nie ma na co tutaj narzekać, wręcz przeciwnie. Spełnione są wszystkie warunki ku temu, żeby zespół mógł dobrze grać i punktować. Piłkarze mają na głowie tylko granie i ciężką pracę. My jako sztab też, więc jesteśmy zadowoleni z tego, jak to wygląda. Wszystko jest zapewnione. Boiska do treningu też są bardzo dobre, co jest dla nas najważniejsze. To jest coś, na czym najwięcej czasu spędzamy i pracujemy, więc z wszystkiego jesteśmy zadowoleni. Najważniejsze będą mecze.

O tym, czy widząc drużynę od środka pojawiło się jakieś zaskoczenie:

– Zawsze jest jakiś zawodnik, który albo mniej gra, albo czasami nie wykorzystuje potencjału podczas spotkania w lidze, troszkę pod presją, a w treningu pokazuje swoje lepsze strony. Na pewno 2-3 piłkarzy zrobiło na mnie takie pozytywne wrażenie. Być może więc zaskoczymy ze składem.

O tym, jaka ma być Miedź:

– Lepiej mniej mówić, a więcej pracować na boisku. Można dużo mówić, ale w Fortuna 1 Lidze zawsze numerem jeden jest zaangażowanie. Umiejętności są bardzo ważne, granie w piłkę również, ale bez tych cech wolicjonalnych w naszej pierwszej lidze nie da się zaistnieć. To jest bardzo ważne, aczkolwiek wiadomo, że każdy trener przychodzi ze swoim pomysłem na grę. Ja taki też mam i zapewne nowe rzeczy, które chcę wprowadzić, będą widoczne, ale to nie jest tak, że wszystko będzie całkiem inaczej wyglądało. Ten zespół mimo miejsca w tabeli też miał w sobie wiele dobrego i dobrze funkcjonował w wielu aspektach. Natomiast w kilku innych mam swój pomysł, który będziemy chcieli wdrożyć.

O sentymentalnym powrocie do Głogowa:

– Myślę, że taki scenariusz niewielu udałoby się napisać, bo oczywiście już grałem przeciwko Chrobremu, ale po wielu latach czeka mnie pierwszy mecz w Miedzi Legnica i od razu derbowy. Wiadomo, jak zwłaszcza od strony kibicowskiej, to wygląda. Emocje będą, natomiast te emocje są zawsze dużo większe, gdy gra się przeciwko byłemu klubowi po raz pierwszy. W moim przypadku jest trochę inaczej, bo już kilka lat upłynęło. Myślę, że byłoby to dla mnie dużo trudniejsze, gdyby wydarzyło się chwilę po odejściu z Chrobrego. Pracowałem już w wielu klubach. Oczywiście pamiętam o wielu dobrych rzeczach, które mnie w Głogowie spotkały i o tym zawsze będę pamiętał, bo nie można o tym zapominać. Pojawiają się jakieś emocje, ale jak mam być szczery, to jest też we mnie dużo spokoju.

O grze Chrobrego Głogów:

– Myślę, że pod względem organizacji gry w defensywie znajdują się w czołówce naszej ligi. Zresztą to widać od momentu, kiedy zespół objął trener Plewnia. Wiosną zaczęli bardzo dobrze punktować. Oczywiście ostatnio przegrali na boisku lidera 1:2, ale pokonali Wisłę Kraków, wygrali też wcześniej w Tychach i u siebie ze Stalą Rzeszów. Na pewno wiosną ten zespół bardzo dobrze punktuje. Głogowian cechuje bardzo duża dyscyplina taktyczna w defensywie. Do tego są bardzo groźni przy stałych fragmenty gry. To są na pewno ich najmocniejsze atuty, ale nie tylko. Jest jeszcze bardzo dobra faza przejściowa do ataku. Są rzeczy, które u nich dobrze funkcjonują, ale chciałem powiedzieć także bardzo ważną rzecz, że chcemy patrzeć też na siebie. Na pewno będziemy chcieli zagrać w ten sposób, żebyśmy mieli swój styl i w każdym meczu, żebyśmy grali na naszych zasadach. Czy to się uda od początku, zobaczymy.

O tym, na kogo poza Mikołajem Lebedyńskim należy zwrócić uwagę przed sobotnim meczem:

– Mówiłem o stałych fragmentach gry, ale ogólnie w ofensywie bardzo groźnym zawodnikiem jest Bartlewicz. Na wahadłach aktywni są Kuzdra, czy Tabiś, który może za niego wejść. Potrafią mieć asystę, potrafią strzelić bramkę. Jest tam wielu zawodników mających swoje walory. Ale gdybym miał patrzeć pod kątem przyszłości, to ogromnie utalentowanym graczem jest Bartlewicz.

O sytuacji kadrowej Miedzi:

– Jeśli chodzi o kartki, to nie jest tajemnicą, że nie może grać Hoogenhout. Natomiast w dłuższym wymiarze czasowym trwają już kontuzje Kamila Drygasa i Floriana Hartherza. Tutaj się nic nie zmieni. Nie chce ułatwiać komuś zadania, ale walczymy z czasem, żeby zagrał jeszcze jeden z naszych podstawowych zawodników. Tutaj jest jakieś niebezpieczeństwo, ale zobaczymy jutro. Jeżeli będzie trenował na sto procent, to będzie gotowy na mecz. Jeżeli nie będzie mógł trenować, to na pewno w spotkaniu derbowym nie możemy ryzykować. Chcemy mieć wszystkich zawodników gotowych w stu procentach.

Derby Chrobry – Miedź już w sobotę, 13 kwietnia o godz. 20.

 
m2

Wybrane dla Ciebie

Seryjni włamywacze mieli na koncie po kilkadziesiąt czynów

Lubińscy policjanci ustalili i zatrzymali sprawców włamań do trzech mieszkań na terenie miasta. Przestępcy ukradli wówczas sporą ilość biżuterii i pieniędzy. Jak się okazało, nie były to jedyny czyny na ich koncie. Każdy z aresztowanych usłyszał bowiem po 33 zarzuty kradzieży z włamaniem.

Zmiany we władzach KGHM ZANAM i KGHM Metraco

Trwa wymiana kadr na najważniejszych stanowiskach w spółkach Grupy KGHM. Nowe zarządy mają kolejne spółki, m.in. KGHM ZANAM oraz KGHM Metraco.

Ćwiczenia policjantów pod stadionem Zagłębia Lubin

Uzbrojeni w strzelby gładkolufowe i tarcze ochronne, policjanci z wydziałów prewencji z kilku jednostek naszego regionu, ćwiczyli zabezpieczanie imprez masowych. Funkcjonariusze pojawili się na placu lubińskiej giełdy przed stadionem piłkarskim KGHM Zagłębie Arena. 

Trwa prokuratorskie śledztwo w sprawie wycieku danych związkowców

Prokuratura wszczęła dochodzenie w sprawie wycieku danych dotyczących przede wszystkim przynależności pracowników KGHM do central związkowych. Śledztwo idzie w kierunku złamania ustawy o ochronie danych osobowych i popełnienia przestępstwa polegającego na ujawnieniu danych osobowych o przynależności do organizacji związkowej.

Polkowickie obchody ważnych świąt narodowych

Majówka to nie tylko błogi odpoczynek i relaks, to także obchody ważnych świąt narodowych, o których nie można zapominać. 2 maja będziemy obchodzić Dzień Flagi, dzień później – rocznicę uchwalenia Konstytucji 3 Maja – drugiej w świecie, pierwszej w Europie.

Kolorowy taniec w ramach obchodów Dnia Autyzmu

W samym centrum Polkowic zorganizowano Niebieskie Igrzyska. W zabawie w ramach obchodów Światowego Dnia Świadomości Autyzmu, wzięły udział maluchy z miejscowych przedszkoli.

Sport

Kurminowski show. Zagłębie Lubin wreszcie zwycięskie

Kibice zgromadzeni dziś na stadionie w Radomiu z pewnością nie mieli powodów do nudy i narzekania. W meczu Radomiaka z KGHM Zagłębiem Lubin padło aż siedem goli a zwycięsko z tej batalii wyszli piłkarze z Lubina. Prawdziwe show pokazał Dawid Kurminowski – strzelec trzech bramek. Kolejną dołożył Aleks Ławniczak.

Na sygnale

Seryjni włamywacze mieli na koncie po kilkadziesiąt czynów

Lubińscy policjanci ustalili i zatrzymali sprawców włamań do trzech mieszkań na terenie miasta. Przestępcy ukradli wówczas sporą ilość biżuterii i pieniędzy. Jak się okazało, nie były to jedyny czyny na ich koncie. Każdy z aresztowanych usłyszał bowiem po 33 zarzuty kradzieży z włamaniem.