Drugie zwycięstwo Miedzi z rzędu
Nie grająca już o nic Miedź Legnica pokonała na wyjeździe zdegradowane Zagłębie Sosnowiec 2:1. Bramki dla legniczan zdobyli Kamil Antonik i Marcel Mansfeld. Dla gospodarzy trafił Kamil Biliński.
Życzenia, kwiaty, drobne upominki i pyszny tort – pani Helena Sinicyn z Raszówki świętowała swoje 90. urodziny. Z tej okazji odwiedził ją wójt Tadeusz Kielan, radny Marcin Nyklewicz i sołtys Raszówki Monika Siwak.
Pani Helena mieszkańcom jest bardzo dobrze znana, mówią o niej Lusia i wielu korzystało z jej pomocy, której jako pielęgniarka nikomu nie odmówiła. Jubilatka zdaje się zaprzeczać faktom. Jako seniorka z bardzo długim stażem nadal tryska energią i dobrym humorem. Pani Helena jest wdową, mieszka sama i radzi sobie doskonale.
– Najważniejsze by nie być bezczynnym. Jak się dużo siedzi to ciało zastyga i brakuje kolagenu w stawach – mówi jubilatka. – Staram się ruszać, dużo czytać i rozwiązywać krzyżówki. Dwa razy w tygodniu odwiedza mnie syn lub wnuk, pomaga także sąsiadka.
90. urodziny Heleny Sinicin z RaszówkiW dniu jubileuszu 90-lecia panią Helenę odwiedził z życzeniami i prezentami wójt Tadeusz Kielan, radny Marcin Nyklewicz i sołtys Raszówki Monika Siwak. Była to okazja do wielu życzeń, ale także wspomnień, także tych z najmłodszych lat, które do dziś rozdzierają serce.
– Jako sześcioletnie dziecko trafiłam z mamą i niespełna roczną siostra na Syberię, wcześniej wywieziono mojego tatę. Tylko ja wróciłam, wychowywało mnie wujostwo. Nie myślałam nigdy, że te wspomnienia tak zostają w ciele. Kiedy jednak jechałam pociągiem do Rumunii przez ówczesny ZSRR, to byłam bardzo zaskoczona reakcją swojego ciała. Nie mogłam wyjść na radziecki dworzec, byłam jak sparaliżowana. To potwierdza, że wiemy o sobie tyle na ile nas sprawdzono. Ja zawsze trzymałam się kurczowo życia – mówi Helena Sinicyn.
Po wojnie wróciła w okolice Białegostoku i tam ukończyła renomowaną szkołę pielęgniarską. W 1954 roku przyjechała do Raszówki, wyszła za mąż i pracowała w szpitalach w Lubinie i Legnicy.
– To była ciężka praca, mniej udogodnień niż mają dzisiaj pielęgniarki a jednak miałyśmy zdecydowanie więcej czasu dla pacjentów. Byłam w szpitalu, więc widziałam, że jest inaczej niż kiedyś – mówi pani Helena.
Pani Helena wychowała dwoje dzieci i doczekała się jednego wnuka. Potomkowie pielęgnują tradycję i swoje życie również związali ze służbą zdrowia.
– Cieszę się, kiedy widzę naszych jubilatów otoczonych troską i życzliwością. To bardzo miłe urodzinowe wizyty, które potwierdzają tylko, że rodzina, przyjaciele są bardzo ważni dla każdego człowieka – mówi wójt Tadeusz Kielan.
Nie grająca już o nic Miedź Legnica pokonała na wyjeździe zdegradowane Zagłębie Sosnowiec 2:1. Bramki dla legniczan zdobyli Kamil Antonik i Marcel Mansfeld. Dla gospodarzy trafił Kamil Biliński.
Do poważnego wypadku doszło wczoraj w Kłębanowicach w gminie Radwanice. Kierujący volkswagenem golfem stracił panowanie nad pojazdem. Auto dachowało. Poszkodowane zostały dwie osoby. Do pomocy wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Rozpoczęło się głosowanie online w XXXI Przeglądzie Zespołów Ludowych i Folklorystycznych gminy Jerzmanowa. Wydarzenie tradycyjnie odbędzie się w Jaczowie a tematem przewodnim tegorocznego repertuaru konkursowego są pieśni i tańce ludowe związane z pracami polowymi a także obrzędy związane z porą letnią.