Kategoria: Wydarzenia
To była niezwykle wzruszająca, pełna współczucia, skupienia i zadumy manifestacja solidarności z narodem ukraińskim. Po Legnicy i Głogowie, swój protest przeciwko rosyjskiemu najeźdźcy wyrazili mieszkańcy Lubina. – Przeżywamy dziś wielki dramat. Matki, córki martwią się o swoich mężów, ojców, którzy zostali, by bronić swojej ojczyzny przed Putinem i jego wojskami. Dość tej bezsensownej wojny – mówił Jerzy Pawliszczy, szef legnickiego Związku Ukraińców w Polsce.
Na lubińskim rynku zgromadziło się dziś wiele osób, które chciały zaprotestować przeciwko zbrodniczej polityce Putina i wojnie na Ukrainie. Uczestnicy wiecu mieli ze sobą niebiesko-żółte flagi narodowe Ukrainy i transparenty dosadnie wyrażające swój protest przeciwko putinowskiej Rosji, która najechała na sąsiedni kraj.
-Przeżywamy dziś wielki dramat, nie tylko my Ukraińcy tutaj w Polsce, ale także ci, którzy zostali tam i walczą o swój kraj. Putin napadł na wolne, suwerenne państwo. W XXI wieku to rzecz nie do pomyślenia. Ukraina nie poddaje się, Ukraina walczy i jesteśmy przekonani, że Putin będzie zmuszony do wycofania się z Ukrainy i poniesie zasłużoną karę. Bo to, co robi to jest ludobójstwo, to zbrodnia przeciwko ludzkości i za to zostanie postawiony w stan oskarżenia. Cieszę się, że tak wielu z was dzisiaj tutaj jest, by wyrazić swoją solidarność z narodem ukraińskim, dziękuję wam za to – mówił na lubińskim rynku Jerzy Pawliszczy, szef legnickiego Związku Ukraińców w Polsce.
Wśród uczestników wiecu było wielu Ukraińców, którzy od kilku miesięcy lub od wielu już lat mieszkają w Polsce, w Lubinie.
-Mieszkam w Lubinie z mężem. Niedawno urodziło nam się dziecko. W Kijowie pozostała moja rodzina i kuzynostwo. Codziennie śledzimy doniesienia medialne z miasta, martwimy się o nich, drżymy o ich życie. Tu na miejscu uruchomiliśmy internetową zbiórkę pieniędzy na zakup najpotrzebniejszych rzeczy. Każda pomoc się przyda – mówiła dziś Olena Kijowska.
Lubiński wiec zakończył się wspólnym odśpiewaniem hymnów narodowych Polski i Ukrainy.
Władze Polkowic, kombatanci, sybiracy, członkowie Rodzin Katyńskich i młodzież wspólnie spotkali się pod tablicą upamiętniającą poległych na zesłaniu w latach 1940-1956. W ten sposób oddano hołd ofiarom sowieckiej agresji z 17 września 1939r.
Dzięki zaangażowaniu spółki KGHM, do samorządów Zagłębia Miedziowego, stowarzyszeń i organizacji pomocowych trafiło ponad 700 łóżek, kilkadziesiąt materacy i kompletów pościeli. Wszystko trafi na potrzeby uciekających od wojny obywateli Ukrainy. To kolejny element wydatnego wsparcia Polskiej Miedzi w szeroko zakrojone działania wspierające uchodźców.
Zakończyły się prace remontowe w mieszkaniu interwencji kryzysowej w Chocianowie. Mieszkanie pochodzi z zasobów powiatu polkowickiego i przez jakiś czas posłuży ukraińskim dzieciom z domów dziecka lub rodzinom, które wkrótce przyjadą do Polkowic z kraju ogarniętym konfliktem zbrojnym.
W gminie Polkowice są już pierwsi obywatele Ukrainy. 19 uchodźców znalazło schronienie w byłym domu dziecka „Skarbek” przy ulicy Browarnej. Większość z nich pochodzi z okolic Zaporoża. W najbliższym czasie do Polkowic przyjadą kolejni Ukraińcy uciekający z własnej ojczyzny ogarniętej konfliktem zbrojnym.
W najbliższym czasie do Lubina przyjedzie kolejna grupa uchodźców z Ukrainy. Dlatego władze miasta uruchamiają dodatkowy punkt pomocy. Nowe miejsca noclegowe już są przygotowywane w budynku po dawnym Gimnazjum nr 4 przy ul. Konopnickiej.
Z cenną inicjatywą wyszedł piłkarski klub KGHM Zagłębia Lubin. Wszystkie dzieci rodzin ukraińskich, które pojawią się na naszym terenie, będą mogły bezpłatnie skorzystać z treningów organizowanych przez Akademię Piłkarską KGHM Zagłębie.
Sport
Tego można było się spodziewać. Dawid Kurminowski – strzelec trzech goli i Kacper Chodyna – autor trzech asyst – znaleźli się w najlepszej jedenastce 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Zawodnicy KGHM Zagłębia Lubin zasłużenie znaleźli się w tym zestawieniu po wygranym meczu z Radomiakiem Radom 4:3.
Na sygnale
Podczas trwającej majówki, nie wszyscy wzięli sobie policyjne porady do serca, za nic mając zasady bezpieczeństwa. 34-letnia kobieta wsiadła za kółko mając ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo, samochód, którym się poruszała, nie miał obowiązkowego badania technicznego.
Mimo trwającej majówki, sporo mieszkańców Polkowic wybrało się dzisiaj do rynku, by wspólnie świętować Dzień Flagi. – Dziękuję wszystkim za przybycie. To jedno z najmłodszych świąt narodowych, ale nie mniej istotne. Szanujmy nasze symbole, nie wstydźmy się ich, wywieszajmy biało – czerwoną – mówił do zebranych Wiesław Wabik, burmistrz elekt.
Wiadomości
