Grozi im 10 lat więzienia za włamania w pobliżu Legnicy

Zarzuty włamania i kradzieży z domów jednorodzinnych usłyszeli dwaj mężczyźni zatrzymani przez legnicką policję. Obaj niebawem staną przed sądem.Najbliższe tygodnie spędzą w areszcie.

Legnicka policja pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Legnicy prowadzi postępowanie w sprawie włamań do domków jednorodzinnych na terenie powiatu legnickiego. Do tej pory mundurowym udało się zatrzymać dwóch podejrzanych o ten czyn. Obaj decyzją sądu zostali tymczasowo aresztowani.

Sprawców włamań zatrzymano we Wrocławiu. Jak się okazało, obaj są obcokrajowcami. Jak informują mundurowi, jeden z nich posłużył się podczas zatrzymania oraz czynności procesowych najprawdopodobniej podrobionym dowodem tożsamości, z danymi innej osoby. Po weryfikacji okazało się, że jest to obywatel Republiki Mołdawii, poszukiwany przez Interpol do odbycia kary 10 lat pozbawienia wolności za ciężkie przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu oraz mieniu, popełnione w Kiszyniowie.

– Jak ustalono w toku śledztwa, dwaj podejrzani w niniejszej sprawie, działając wspólnie i w porozumieniu z innymi współsprawcami, poruszali się dwoma samochodami po terytorium kraju, typując domy jednorodzinne do dokonania do nich włamania i kradzieży wartościowego mienia, a w szczególności wyrobów ze złota – powiedziała nam Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy. – Po pokonaniu przeszkód i wejściu do domów, zabierali z nich w celu przywłaszczenia głównie szlachetną biżuterię, która nadawała się do sprzedaży w lombardach.

Do włamań doszło 9 listopada. Złodzieje okradli dwa domy w miejscowościach położonych niedaleko Legnicy. Weszli do nich po wyłamaniu drzwi tarasowych. W sumie ich łupem padła głównie biżuteria i pieniądze, o łącznej wartości ponad 200 tysięcy złotych. Złodzieje zostali zatrzymani miedzy innymi dzięki nagraniom z monitoringu.

– Śledztwo jest w toku. Ma ono charakter rozwojowy. Nadal poszukiwani są pozostali współsprawcy tych przestępstw – dodaje Lidia Tkaczyszyn. – Za każdy z czynów zarzucanych podejrzanym grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.