Strona główna » Miedź z Radomiakiem na remis. Bramki ozdobą tego spotkania
*** Spółka KGHM ogłosiła kwartalny i roczny raport sprzedażowy i produkcyjny *** W Lubinie odbyła się ostatnia sesja Rady Miejskiej. Radnym dziękował prezydent Robert Raczyński ***
Miedź z Radomiakiem na remis. Bramki ozdobą tego spotkania
W swoim inauguracyjnym spotkaniu na boiskach PKO Ekstraklasy, Miedź Legnica prowadziła w Radomiu 1:0 po przepięknym trafieniu Macieja Śliwy. Chwilę potem drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Nemanja Mijuskovic i goście z Legnicy grali już do końca w osłabieniu. Radomiak wykorzystał okres gry w przewadze i zdołał wyrównać po strzale Dawida Abramowicza.
Kibice zgromadzeni na stadionie w Radomiu nie mieli prawa się nudzić. Legniczanie wyszli na murawę nieco zdekoncentrowani, zdecydowanie lepiej prezentowali się gospodarze. Ale to goście z Legnicy objęli prowadzenie. W 53. min. z prawej strony idealnie dośrodkował Gammelby, a Śliwa efektowną przewrotką posłał piłkę w samo okienko bramki strzeżonej przez Kobylaka.
Chwilę potem Mijuskovic powalił rywala na murawę, za co ujrzał drugi żółty kartonik i w konsekwencji musiał opuścić plac gry. Przewagę wykorzystali miejscowi, którzy w 81. min. doprowadzili do wyrównaniu. Efektownym strzałem pod poprzeczkę popisał się Abramowicz. Lenarcik był bez szans.
Po zwycięstwach nad Lechem Poznań i Miedzią Legnica, kibice KGHM Zagłębia Lubin liczą na kolejne trzy punkty. Miedziowych czeka jednak trudne zadanie. Dzisiaj wieczorem zagrają bowiem z Radomiakiem Radom – drużyną, która jeszcze tej wiosny nie przegrała.
Dla obu drużyn był to mecz z kategorii tych za „sześć punktów”. Pojedynek zakończył się remisem, co nie zadowoliło żadnej z ekip. Piłkarze Miedzi Legnica nadal zajmują ostatnie miejsce w ligowej tabeli tracąc już do bezpiecznego miejsca sześć oczek.
Lubińscy policjanci zatrzymali kibica Miedzi Legnica, który podczas wczorajszych derbów odpalił świetlną racę na sektorze zajmowanym przez fanów gości. 21-latek odpowie za swój czyn przed sądem. Funkcjonariusze nie wykluczają dalszych zatrzymań kibiców obu drużyn, którzy wnieśli i odpalili na stadionie Zagłębia zakazane środki pirotechniczne.
W meczu z Lechem Poznań, piłkarze Miedzi Legnica mieli swoje sytuacje, ale żadnej z nich nie wykorzystali. Rywal trafił do siatki raz i wygrał. Choć Kolejorz też miał swoje idealne okazje na podwyższenie wyniku.
Piłkarze Miedzi nie będą mieli łatwego tygodnia. W odstępie kilku dni rozegrają dwumecz z Lechem Poznań. Obie ekipy najpierw odrobią zaległości z drugiej kolejki, a później zagrają zgodnie z planem rozgrywek PKO Ekstraklasy.
Znamy już termin derbowego starcia KGHM Zagłębia Lubin z Miedzią Legnica. Spółka Ekstraklasa ustaliła rozegranie tego meczu na poniedziałek, 27 lutego. Komplikuje to nieco plany kibicom obu drużyn, dla których dzień roboczy nie jest komfortowym terminem.
Na łamach klubowej strony, nowy prezes piłkarskiego KGHM Zagłębia Lubin, Paweł Jeż, udzielił pierwszego wywiadu. W rozmowie, sternik miedziowego klubu opowiada o zamierzeniach na ostatnią fazę sezonu i planach na kolejne rozgrywki.
Niezbyt długo cieszył się wolnością 38-letni legniczanin. Mężczyzna próbował ukraść butelkę wódki w jednym ze sklepów. Zauważył to ochroniarz, który próbował odzyskać towar. Doszło do szarpaniny. Szybko wyszło na jaw, że legniczanin dzień wcześniej wyszedł na wolność.
Na konta załogi KGHM wpłynie wkrótce dodatkowa nagroda roczna. I choć miedziowa spółka jak Grupa KGHM odnotowała za ubiegły rok stratę w wysokości blisko 3,7 mld złotych, to ustalono, że nagroda z „zysków” wyniesie 1,4-krotność miesięcznego wynagrodzenia brutto. „Zyski” zostaną wypłacone po zatwierdzeniu przez akcjonariuszy rocznego sprawozdania finansowego spółki.