×
*** Rozpoczęła się majówka. W całym regionie zaplanowano mnóstwo imprez plenerowych. Każdy znajdzie coś dla siebie. Zapowiada się piękna pogoda, więc korzystajmy z uroków wolnego czasu - rozsądnie i mądrze ***

Pierwsze zwycięstwo w sezonie. Miedź odbiła się od dna tabeli

Kibice Miedzi Legnica wreszcie mają powody do radości. W starciu dwóch najgorszych jak dotąd drużyn w polskiej ekstraklasie, legniczanie byli lepsi od Lechii Gdańsk o jedną bramkę wygrywając 2:1. Na uwagę zasługuje fakt, że od 31. min. gospodarze musieli sobie radzić w dziesiątkę po czerwonej kartce dla strzelca gola – Navedy.

Na Orła Białego zawitała ekipa, która nie radzi sobie ostatnio najlepiej. Lechia obok Lecha i Miedzi to najgorsza drużyna ekstraklasy. Nie mniej jednak gdańszczanie to jednak pucharowicze i potrafią grać w piłkę. Podobny cel na te spotkanie mieli legniczanie, którzy z jednym oczkiem zamykali ligową tabelę. I zaczęło się świetnie dla Miedzi, bo już w 5. min. gry golkipera gości pokonał Santiago Naveda. Niestety gorąca krew Meksykanina szybko dała o sobie znać. W 31. brutalnie sfaulował rywala i po wideoweryfikacji arbiter główny pokazał mu czerwony kartonik. Wcześniej Lenarcik świetnie wybronił strzał Zwolińskiego. Golkiper Miedzi był zresztą bohaterem całego meczu.

Tuż po przerwie Miedzianka podwyższyła prowadzenie za sprawą Luciano Narsingha. Odpowiedź gości z Gdańska była atomowa. Minutę później bramkę kontaktową zdobył Maciej Gajos i legniczanie stanęli pod ścianą. Do końcowego gwizdka gospodarze umiejętnie się bronili, a w ostatnich minutach bramkę wyrównującą mógł zdobyć Gajos.

Miedź wygrała swój pierwszy mecz po powrocie do ekstraklasy i nieco odbiła się od dna ligowej tabeli.

 

 

Wybrane dla Ciebie

Coraz trudniejsza sytuacja Zagłębia. Czy Waldek „King” uratuje zespół?

By spokojnie móc patrzeć w przyszłość i nie oglądać się na innych, piłkarze KGHM Zagłębia Lubin muszą dziś wygrać z Górnikiem Zabrze. Jeśli przegrają, zamienią się miejscami z ekipą z Górnego Śląska i spadną do strefy spadkowej, z której mogą już nie wyjść.

Miedź zremisowała z Jagiellonią i nadal znajduje się na dnie tabeli

Dla obu drużyn był to mecz z kategorii tych za „sześć punktów”. Pojedynek zakończył się remisem, co nie zadowoliło żadnej z ekip. Piłkarze Miedzi Legnica nadal zajmują ostatnie miejsce w ligowej tabeli tracąc już do bezpiecznego miejsca sześć oczek.

Ukryli race w głośnikach i zasypali kawą. Jeden kibic zatrzymany

Lubińscy policjanci zatrzymali kibica Miedzi Legnica, który podczas wczorajszych derbów odpalił świetlną racę na sektorze zajmowanym przez fanów gości. 21-latek odpowie za swój czyn przed sądem. Funkcjonariusze nie wykluczają dalszych zatrzymań kibiców obu drużyn, którzy wnieśli i odpalili na stadionie Zagłębia zakazane środki pirotechniczne.

Zagłębie kontra Piast. Mecz za „sześć punktów”

Dla obu drużyn będzie to mecz z gatunku tych „za sześć punktów”. By spokojnie patrzeć w przyszłość, KGHM Zagłębie Lubin musi dzisiaj pokonać Piasta Gliwice. Ale goście z pewnością się nie poddadzą, bo im też potrzebne są punkty. Zapowiadają się spore emocje.

Tym razem Miedź przegrała z Lechem

W meczu z Lechem Poznań, piłkarze Miedzi Legnica mieli swoje sytuacje, ale żadnej z nich nie wykorzystali. Rywal trafił do siatki raz i wygrał. Choć Kolejorz też miał swoje idealne okazje na podwyższenie wyniku.

Fornalik – pokazaliśmy, że potrafimy grać, jak równy z równym

Nie ostygły jeszcze na dobre emocje i wrażenia po sobotnim meczu KGHM Zagłębia Lubin z Legią Warszawa. Miedziowi niestety przegrali ten pojedynek 1:2, ale wstydu nie przynieśli. Z Wojskowymi walczyli jak równy z równym. Co o tym spotkaniu powiedzieli szkoleniowcy obu drużyn?

Sport

Kurminowski i Chodyna w jedenastce kolejki PKO Ekstraklasy

Tego można było się spodziewać. Dawid Kurminowski – strzelec trzech goli i Kacper Chodyna – autor trzech asyst – znaleźli się w najlepszej jedenastce 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Zawodnicy KGHM Zagłębia Lubin zasłużenie znaleźli się w tym zestawieniu po wygranym meczu z Radomiakiem Radom 4:3.