Piłkarskie derby regionu. O prestiż, honor i dominację

Na taki mecz specjalnie nie trzeba zapraszać kibiców żadnej z drużyn. W poniedziałkowy wieczór dojdzie do piłkarskich derbów regionu zagłębia miedziowego. Na przeciw siebie staną zawodnicy KGHM Zagłębia Lubin i Miedzi Legnica.

W rundzie jesiennej Miedziowi wygrali w Legnicy skromnie 1:0 po samobójczym trafieniu Aurtenexte. Obie ekipy niestety skupiają się teraz na walce o utrzymanie się w ekstraklasie. Miedź jest ostatnia, a Zagłębie tuż nad kreską. W ostatniej kolejce obie drużyny wygrały swoje mecze: Miedziowi pokonali Lecha w Poznaniu, a legniczanie poradzili sobie u siebie z Wisłą Płock. Derby to jednak zupełnie inna bajka i dzisiaj zapowiada się walka do upadłego.

-Na pewno trzeba rozdzielić dwa okresy Miedzi. Na początku sezonu tracili punkty, przegrywali, ale po zmianie trenera zespół się podniósł i pokazał, że nie można go lekceważyć i skazywać na przegraną. My musimy jednak skupić się na sobie i dać dzisiaj z siebie wszystko, by odbić się w tabeli i dać radość sobie i swoim kibicom – mówi Bartosz Kopacz, obrońca Zagłębia.

Legniczanie pamiętają porażkę u siebie i z pewnością dzisiaj będą chcieli się zrewanżować.

-Doskonale zdajemy sobie sprawę, że dla całego środowiska związanego z Miedzią Legnica jest to mecz wyjątkowy i bardzo ważny. Nawet gdyby miejsca w tabeli były zupełnie inne, to pojedynek z Zagłębiem Lubin jest bardzo prestiżowy. Teraz sytuacja obu zespołów w tabeli powoduje, że punkty są niezmiernie ważne – mówi trener Grzegorz Mokry. – Oczywiście mamy swój plan na mecz i przedstawiamy go każdego dnia zawodnikom. Będziemy chcieli zrealizować nasze założenia, ale absolutnie nie chcemy się nimi teraz dzielić. Zagłębie też nas analizuje i jest znakomicie przygotowane pod względem taktycznym. Po zmianie trenera bardzo dobrze punktuje w meczach wyjazdowych. Będziemy chcieli zrobić wszystko, by lubinianie swojej zdobyczy w spotkaniach u siebie w najbliższym starciu nie poprawili.

Początek derbów o godz. 19.

Udostępnij na FB