Kategoria: Rozmaitości
To było niezwykłe spotkanie pokoleń. Uczniowie szkół wysłuchali i spisali opowieści tych, którzy przeżyli Kołymę, Sybir, sowieckie obozy jenieckie i pracy i powstała wyjątkowa publikacja. Trzeci tom „Pamiętnika pokoleń” to prawdziwa lekcja historii, głęboka emocjonalnie, szczera i nasączona ludzkimi tragediami.
Promocja tej wyjątkowej publikacji odbyła się w siedzibie starostwa powiatowego w Legnicy. Bo to właśnie władze powiatu ogłosiły konkurs literacki, którego celem było spisanie wspomnień Sybiraków, wysiedleńców, Kresowiaków. Wiele z tych historii nacechowanych było tragicznymi losami tych, którzy przeżyli piekło na nieludzkiej ziemi, jak nazywano daleki Sybir.
-Wraz z rodziną zostaliśmy zesłani na Syberię na początku 1940 roku, miałem wtedy 11 lat – rozpoczyna swoją historię 93-letni dzisiaj Jan Greń, mieszkaniec Prochowic. – Jechaliśmy bydlęcymi wagonami przez trzy miesiące. To była nieludzka ziemia. Pracowaliśmy od rana do wieczora. Gdy wychodziliśmy z baraków było jeszcze ciemno, wracaliśmy po zmroku. Mieliśmy dla siebie tylko kawałek ciemnego chleba, którego nie dało się jeść. Panował straszliwy głód, nie ma nic gorszego. Człowiek przyzwyczai się do mrozu, ale głód to nieopisane cierpienie. Tysiące ludzi tam zostało, już nigdy nie powrócili do swoich domów, rodzin – opowiadał nam pan Jan.
Gdy do obozu nadeszły wieści o zakończeniu II wojny światowej, pan Jan wraz z ocalałą rodziną przedostał się na granicę polsko-białoruską… na tratwie. Stamtąd pociągiem trafił na dworzec Legnica Północna i osiedlił się stałe w Prochowicach. Jego żywe wspomnienia i ponad 130 innych repatriantów, spisali uczniowie szkół z całego regionu zagłębia miedziowego. Wspomnienia ukazały się drukiem pod wspólną publikacją „Pamiętnika pokoleń. Tom trzeci”.
-To najszersza publikacja, bo zawiera najwięcej wspomnień, które spisali uczniowie szkół z ośmiu powiatów subregionu legnickiego. Dziękuję wszystkim za wytrwałość w wysłuchaniu tragicznych niekiedy losów naszych bohaterów, którzy mieszkają dziś obok nas, w sąsiedztwie. Myślimy już o kolejnej edycji naszego konkursu, być może uda nam się poszerzyć formułę o kolejne powiaty – mówiła Janina Mazur, wicestarosta powiatu legnickiego.
Każdy z gości otrzymał na pamiątkę tom „Pamiętnika pokoleń”, a spotkanie uświetnił mini koncert Kapeli Herbutów.
Na ścianie polkowickiego ratusza odsłonięto dziś tablicę poświęconą rodakom, którzy po 1945r. zostali wypędzeni ze swoich domów i osiedlili się na Ziemiach Odzyskanych, m.in. w Polkowicach. Cały projekt zrealizowano w ramach Polkowickiego Budżetu Obywatelskiego.
Władze powiatu legnickiego rozstrzygnęły konkurs literacki: „Nasza ziemia, nasz dom – pamiętnik pokoleń – nasze dziedzictwo”. Na konkurs napłynęła rekordowa ilość prac. Jak podkreślali członkowie jury, wszystkie chwytały za serce, wzbudzały refleksję, przywracały tragiczne wspomnienia tych, którzy przeżyli sowieckie łagry.
Miejsko-Gminna Biblioteka Publiczna w Polkowicach zachęca do udziału w konkursie wspomnieniowym ph: „Pamiętamy – Rudna 1981”. Wystarczy spisać na kartce papieru własne lub zasłyszane od świadków, fakty dotyczące protestów górniczych i pacyfikacji kopalni ZG Rudna Główna i ZG Rudna Zachodnia.
W gminie Gaworzyce przygotowują się do wydania wyjątkowej publikacji. „Gawo-Życie” to opowieść o interesujących ludziach i ciekawych miejscach. Autorzy zapraszają i zachęcają wszystkich mieszkańców gminy do podzielenia się swoimi wspomnieniami. Część kosztów związanych z wydaniem tej szczególnej dla gminy publikacji, pokryje Fundacja KGHM Polska Miedź.
Sport
Już dziś piłkarze KGHM Zagłębia Lubin powalczą o kolejne punkty na boiskach PKO Ekstraklasy. W niedzielne popołudnie Miedziowi zmierzą się na wyjeździe z Radomiakiem Radom. – Potrzebujemy tych punktów, potrzebujemy zwycięstwa w tym meczu – przyznaje trener Waldemar Fornalik.
Na sygnale
36-latek z Legnicy odpowie przed sądem za oszustwa internetowe. Mężczyzna umieścił w sieci ogłoszenie o sprzedaży mauzerów, jak się później okazało pojemników takich nie miał. W sumie oszukał 17 osób, które zapłaciły za towar i go nigdy nie dostały.
Po raz kolejny wolontariusze i pracownicy spółki KGHM poświęcili sobotnie przedpołudnie na sadzenie drzew. Podobnie, jak przed rokiem, tak i teraz, wybrano skrawek lasu, w otoczeniu głogowskiej Huty Miedzi. Posadzono blisko pół tysiąca sadzonek sosny. Docelowo posadzonych będzie tam łącznie tysiąc nowych drzew.
Wiadomości
