Codzienność utkana z nieDoskonałości – wyjątkowa wystawa w kopalni

Przejmująca, wybitna, emocjonalna, wyjątkowa – taka jest wystawa fotografii autorstwa Adama Śliwińskiego ze Wschowy – pracownika KGHM, górnika z ZG Polkowice – Sieroszowice. Ekspozycję od kilku dni mogą zwiedzać idący do pracy pracownicy Sierpolu, a dzisiaj uroczyście ją zaprezentowano. – Ta wystawa jest niesamowita, gratuluję pomysłu i wykonania – powiedział Marek Świder, wiceprezes spółki KGHM ds. produkcji.

Adam Śliwiński pochodzi z Poznania, ale od wielu lat mieszka we Wschowie. Na co dzień pracuje w kopalni ZG Polkowice – Sieroszowice jako ślusarz mechanik. Ale to nie miedź i sól, którą wydobywa się na Sierpolu, były jego pierwszą pasją. Od wczesnych lat młodości parał się fotografią. Uwiecznianie na kliszy rzeczywistości, jest jego największym hobby. Zresztą, fotografika to jego zawód wyuczony.

-Siedzę w tym już ponad 30 lat – uśmiecha się pan Adam. – A wystawa, którą dzisiaj prezentujemy i uroczyście otwieramy, jest swego rodzaju opowieścią o ludziach. Bohaterami ekspozycji są osoby niepełnosprawne z Ośrodka Szkolno – Wychowawczego we Wschowie, w której mieszkami i warsztatów terapii zajęciowej. Uwieczniłem też osoby całkiem prywatne, spotkane na mojej drodze. 12 lat temu we wschowskim Zakładzie Opiekuńczo – Leczniczym portretowałem osoby w hospicjum. To było moje pierwsze zderzenie z takimi osobami, wcześniej fotografowałem też osoby niepełnosprawne we wschowskim DPS-ie. Miałem więc już pewne doświadczenie w pokazywaniu takich osób na fotografii – opowiada nam Adam Śliwiński.

Wystawa powstawała trzy miesiące. Pan Adam wykonał kilkadziesiąt zdjęć, ale tylko około 20 mogło zmieścić się w holu biurowca kopalni ZG Polkowice – Sieroszowice.

-Chciałem uwiecznić moich bohaterów w jak najkorzystniejszym dla nich świetle – dosłownie i w przenośni. Nie było to łatwe, ponieważ każda z tych osób jest inna, zmaga się z różną niepełnosprawnością. Człowiek jako jednostka zawsze stanowił dla mnie największą wartość i najciekawszy temat do fotografowania. Fotografowanie zdrowych, pięknych osób jest łatwe a ja chciałem pokazać i uchwycić inne piękno – piękno osób niepełnosprawnych. Wolę fotografować taką rzeczywistość – dodaje autor wystawy.

Każde zdjęcie jest inne, każde wyjątkowe i przejmujące.

-Mam cztery swoje ulubione. Dwa to są portrety osób o bardzo silnym stopniu niepełnosprawności intelektualnej i ruchowej. Udało mi się je pokazać w świetle niezwykłym, że osoby, które znają i pracują z nimi na co dzień stwierdziły, że kompletnie nie widać tego, w jakim stanie te osoby są. Dwa kolejne zdjęcia to klasyczne portrety z ciekawą twarzą – kontynuuje pan Adam.

Autorowi prac towarzyszyła dzisiaj Jolanta Awsiukiewicz, prezes Stowarzyszenia na Rzecz Osób Niepełnosprawnych „Nasz ośrodek” we Wschowie.

-Adam jest pracownikiem KGHM, górnikiem, dlatego zależało mi, by pokazać jego talent w zakładzie pracy. Tak po prostu. Chcieliśmy pokazać, że osoby z niepełnosprawnością są wśród nas. Wiele ludzi boi się jeszcze podejść do takiej osoby, a one przecież potrzebują kontaktu z nami, potrzebują miłości, zrozumienia i potrzebują też właśnie takich zdjęć, jakie Adam zrobił. Myślę, że nam się to udało. Zdjęcia są naprawdę piękne i wyjątkowe. Adam spędził bardzo dużo czasu, by pokazać to, co sobie zakładał i planował – powiedziała nam pani Jolanta.

Po zakończeniu wystawy, wszystkie prace trafią do rąk… ich bohaterów. A pan Adam już myśli o kolejnym wyzwaniu.

-Chciałbym bardzo sportretować górników na dole. Marzy mi się fotoreportaż o górnikach, z jednym tylko źródłem światła, z jedną lampą – i to prawdopodobnie z lampką górniczą. Bez upiększania, na dużym kontraście pokazując trud naszej pracy – spuentował Adam Śliwiński.

Wszystkie zdjęcia autorstwa Adama Śliwińskiego, górnika z Siepolu, także te, które nie zostały pokazane na wystawie w holu kopalni, będą wydane w specjalnym albumie.

Udostępnij na FB