Hołownia – idźmy na wybory i głosujmy zgodnie z własnym sumieniem

Niewielka sala w polkowickim Aquahotelu z trudem pomieściła uczestników dzisiejszego spotkania z Szymonem Hołownią. Lider Trzeciej Drogi dużo mówił o lokalności i potrzebie pójścia do wyborów i zagłosowania na swoich kandydatów. – Może nie wygramy z PiS, może nie wygramy z PO, ale dzisiaj jest nas dwa miliony, a jutro będzie nas cztery. Pójdźmy na wybory i głosujmy, jak nam serce i rozum podpowiada – mówił Szymon Hołownia.

Lider Trzeciej Drogi przyjechał do Polkowic na zaproszenie Jana Wojtowicza, wicestarosty polkowickiego i kandydata w wyborach do Sejmu z komitetu koalicyjnego Trzecia Droga – Polskie Stronnictwo Ludowe. Spotkanie z Hołownią wzbudziło tak duże zainteresowanie, że niewielka sala w Aquahotelu z trudem pomieściła wszystkich chętnych, którzy byli ciekawi, co lider Trzeciej Drogi miał do powiedzenia.

-Oczywiście dziękuję Jankowi Wojtowiczowi za zaproszenie do Polkowic. Wasze miasto prężnie się rozwija, jest mądrze zarządzane przez miasto i powiat. Inwestujecie w zieloną energię, dbacie o najmłodszych, pamiętacie o seniorach. Wiem, że Polkowice są wykluczone kolejowo. Dużo mi o tym opowiadał Janek, ale wierzę, że te wykluczenie nie potrwa długo i pociągi do Polkowic będą przyjeżdżać. Cieszę się, że wśród was jest dużo społeczników, ludzi aktywnych, którzy wiele robią i czynią dla swoich małych ojczyzn. Ja mieszkam w Białymstoku i stamtąd startuję, Janek Wojtowicz jest z Polkowic i startuje z tego okręgu. Jesteśmy jedną partią polityczną, w której kandydaci startują w okręgach, z których pochodzą – mówił Szymon Hołownia.

Sondaże wyborcze dają na razie Trzeciej Drodze trzeci wynik wyborczy.

-Kiedy startowałem na prezydenta RP, nie byłem politykiem, nie byłem dość znany, by się przebić medialnie. Ludzie kojarzyli mnie bardziej z programów telewizyjnych. Dzisiaj jest nas dwa miliony, a będzie nas cztery miliony. Wiem, że nie wygramy z PiS, nie wygramy z PO, ale zrobimy wszystko, by osiągnąć jak najlepszy wynik. Jak to zrobić? Wystarczy, że jedna osoba przekona drugą osobę, która nie jest jeszcze zdecydowana, na kogo pójdzie głosować, by oddała głos właśnie na nas, na Trzecią Drogę – kontynuował lider Trzeciej Drogi.

Wśród uczestników dzisiejszego spotkania byli także kandydaci wywodzący się z Polskiego Stronnictwa Ludowego. Silna reprezentacja przyjechała z Bogatyni, Lubina i subregionu jeleniogórskiego. Z sali padły pytania o kopalnię Turów i kwestię mniejszości narodowej, zwłaszcza łemkowskiej, która zamieszkuje Dolny Śląsk i zagłębie miedziowe.

-Czy po 15 października obudzimy się w innej Polsce? Nie. Obudzimy się w tym samym łóżku, pójdziemy do tej samej szkoły, będziemy w tej samej pracy. Dzień po wyborach, dla jednych będzie radością, dla drugich przygnębieniem. Idźmy na wybory, oddajmy głos mądrze, zgodnie z własnym sumieniem – apelował na koniec Szymon Hołownia.

Była to druga wizyta lidera Trzeciej Drogi w Polkowicach. W październiku 2022r. Szymon Hołownia gościł w zajezdni autobusowej, gdy Polkowice chwaliły się elektromobilnością.

Udostępnij na FB