78-latek spowodował kolizję i uciekł. Miał prawie dwa promile alkoholu

Spore kłopoty będzie miał 78-letni mieszkaniec Ścinawy. Jadąc swoim hyundai’em spowodował kolizję i uciekł z miejsca zdarzenia. Szybko okazało się, dlaczego mężczyzna zachował się w taki sposób. Gdy policjanci go zatrzymali, od razu wyczuli woń alkoholu. Sprawca „wydmuchał” prawie dwa promile. Nieodpowiedzialny kierowca stracił już swoje prawo jazdy i noc spędził w policyjnym areszcie. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło w Ścinawie. Na jednej z ulic 78-letni kierowca hyundai’a uderzył w prawidłowo jadący autobus. Sprawca odjechał z miejsca, a poszkodowany kierowca autobusu powiadomił policję.

– Funkcjonariusze szybko ustalili, kto mógł poruszać się wskazanym pojazdem i po kilku minutach sprawca był już w rękach mundurowych. W chwili zatrzymania kierujący próbował wysiąść z samochodu przed swoją posesją. Ledwo trzymał się na nogach, miał bełkotliwą mowę. 78-latek był tak pijany, że nie miał sił dmuchać w alkomat. Kiedy w końcu mu się udało, urządzenie pokazało wynik blisko 2 promile alkoholu – relacjonuje asp. szt. Sylwia Serafin, oficer prasowy lubińskiej policji.

Nieodpowiedzialny kierowca z rozbrajającą szczerością wyznał policjantom, że wybrał się jedynie na zakupy. Mężczyzna stracił już swoje prawo jazdy.

– Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości może mu grozić nawet do 2 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna będzie również odpowiadał za spowodowanie kolizji drogowej i poniesie koszty związane z naprawą uszkodzonego autobusu – uzupełnia S. Serafin.

Udostępnij na FB