Strona główna » Zaprószył ogień rzuconym papierosem. Straty wyniosły prawie 70 tys. zł
*** Spółka KGHM ogłosiła kwartalny i roczny raport sprzedażowy i produkcyjny *** W Lubinie odbyła się ostatnia sesja Rady Miejskiej. Radnym dziękował prezydent Robert Raczyński ***
Zaprószył ogień rzuconym papierosem. Straty wyniosły prawie 70 tys. zł
Wracamy do pożaru w budynku byłej mleczarni przy ulicy Legnickiej w Ścinawie. Okazuje się, że przyczyną wybuchu ognia był… rzucony niedopałek papierosa przez jednego z lokatorów obiektu. W wyniku pożaru doszczętnie spłonął garaż i zaparkowany tam samochód osobowy. Straty wyceniono na blisko 70 tys. zł. Sprawca zaprószenia ognia jest już w rękach policji.
Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło w piątkowe przedpołudnie. Ogień wybuchł w budynku po dawnej mleczarni w Ścinawie. Jako pierwsi na miejscu pojawili się policjanci z miejscowego komisariatu, którzy uratowali mężczyznę, śpiącego po nocnej zmianie w jednym z pomieszczeń. Wskutek pożaru całkowicie zniszczony został garaż. Spłonął też samochód osobowy. Łączne straty wyniosły prawie 70 tys. zł.
-Po opanowaniu pożaru przez sześć jednostek straży pożarnej, policjanci mieli kolejne zadanie – ustalenie okoliczności i przyczyn tego zdarzenia, a przede wszystkim, kto jest za to odpowiedzialny. Jeszcze tego samego dnia, w wyniku pracy operacyjnej oraz własnych informacji, funkcjonariusze ustalili podejrzanego o ten czyn mężczyznę, którym okazał się 64-latek bez stałego miejsca zamieszkania, dobrze znany ścinawskim mundurowym, przede wszystkim z licznych kradzieży – mówi asp. szt. Sylwia Serafin, rzeczniczka lubińskiej policji.
W chwili zatrzymania mężczyzna był pijany. Gdy wytrzeźwiał, usłyszał dwa zarzuty.
-Będzie odpowiadał za zniszczenie mienia, a także kierowanie gróźb karalnych do właściciela budynku, w którym zaprószył ogień. 64-latek przyznał się do swoich czynów. Oświadczył, że w chwili zdarzenia był pijany i rzucił niedopałek papierosa. Nie był świadomy do jakiej tragedii mógł doprowadzić – uzupełnia S. Serafin.
Za pierwszym razem przebiegli trasę ze Ścinawy do Lubiąża, za drugim z Dziewina do Prochowic. Teraz mają przed sobą 34 kilometry trasy – w połowie grudnia miłośnicy biegania wezmą udział w III Zimowym Treningu Biegowym z Chobieni do Ścinawy.
Burmistrz Ścinawy, Krystian Kosztyła, reprezentował gminę w uroczystych obchodach Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych zorganizowanych dziś przez władze powiatu lubińskiego.
Do poważnego zdarzenia doszło wczoraj w godzinach popołudniowych. Na drodze z Lubina w kierunku Ścinawy kierowca osobowego audi wpadł w poślizg, zjechał na pobocze uderzając w przydrożne drzewo. Mężczyzna został zakleszczony we wraku. Okoliczności i przyczyny wypadku ustali policyjne śledztwo.
Tragedia na niestrzeżonym przejeździe kolejowym niedaleko miejscowości Orzeszków w powiecie wołowskim. W wyniku zderzenia autokaru z pociągiem, śmierć na miejscu poniósł kierowca pojazdu. Na miejscu trwają czynności wyjaśniające pod nadzorem prokuratora. Ruch pociągów został całkowicie wstrzymany.
Policjanci ze Ścinawy ustalili i zatrzymali sprawcę kradzieży dwóch górskich rowerów i papierosów z jednego z miejscowych marketów. Za kraty trafił 26-letni mieszkaniec gminy Ścinawa. Przyznał się do winy i wkrótce stanie przed sądem. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Do bardzo niebezpiecznego zdarzenia doszło dzisiaj po południu na trasie ekspresowej S3 z Legnicy w kierunku Lubina. Podczas jazdy, wystrzeliła opona w tirze i od iskry spowodowanej tarciem zapaliła się naczepa. Tir stanął w ogniu. Kierowcy na szczęście nic poważnego się nie stało. Utrudnienia na S3 trwały wiele godzin.
Na łamach klubowej strony, nowy prezes piłkarskiego KGHM Zagłębia Lubin, Paweł Jeż, udzielił pierwszego wywiadu. W rozmowie, sternik miedziowego klubu opowiada o zamierzeniach na ostatnią fazę sezonu i planach na kolejne rozgrywki.
Na konta załogi KGHM wpłynie wkrótce dodatkowa nagroda roczna. I choć miedziowa spółka jak Grupa KGHM odnotowała za ubiegły rok stratę w wysokości blisko 3,7 mld złotych, to ustalono, że nagroda z „zysków” wyniesie 1,4-krotność miesięcznego wynagrodzenia brutto. „Zyski” zostaną wypłacone po zatwierdzeniu przez akcjonariuszy rocznego sprawozdania finansowego spółki.