Ważne punkty zdobyli dziś piłkarze Miedzi Legnica. Grający bez swojego najlepszego strzelca podopieczni Wojciecha Łobodzińskiego wygrali skromnie z Puszczą Niepołomice. Gola na wagę zwycięstwa zdobył w 60. min. Bruno Garcia.
W ciągu tygodnia do legnickiego obozu dotarła przykra informacja. Kontuzja Krzysztofa Drzazgi okazała się na tyle dotkliwa, że najlepszy zawodnik Miedzianki będzie musiał odpocząć od murawy co najmniej do wiosny. Na szczęście dzisiaj legniczanie udowodnili, że nawet bez swojego supersnajpera potrafią sobie poradzić.
Kluczowym momentem tego spotkania była czerwona kartka dla Bardanca w 30. min. Zawodnik Puszczy faulował w polu karnym Zapolnika i arbiter wskazał na „wapno”. Niestety intencję Dominqueza świetnie wyczuł Kobylak i Miedzianka musiała obejść się smakiem. Tuż przed przerwą przed szansą stanął Zapolnik, ale golkiper Puszczy znów świetnie się spisał.
W 53. min. Miedzianka znów mogła objąć prowadzenie, ale fenomenalnie ponownie wybronił golkiper miejscowych. W 60. min. legniczanie wreszcie dopięli swego i tym razem Bruno Garcia zachował się przytomnie i pokonał Kobylaka. W końcówce spotkania serce legnickich kibiców zadrżały, bo najpierw Kobusiński trafił wprost w Lenarcika, a chwilę później piłka po strzale jednego z zawodników Puszczy wylądowała na słupku.
Ostatecznie wynik nie uległ już zmianie i legniczanie wywożą z trudnego terenu bardzo cenne trzy punkty, dzięki którym umocnili się w czołówce tabeli Fortuna 1. ligi.
Dla obu drużyn był to mecz z kategorii tych za „sześć punktów”. Pojedynek zakończył się remisem, co nie zadowoliło żadnej z ekip. Piłkarze Miedzi Legnica nadal zajmują ostatnie miejsce w ligowej tabeli tracąc już do bezpiecznego miejsca sześć oczek.
Lubińscy policjanci zatrzymali kibica Miedzi Legnica, który podczas wczorajszych derbów odpalił świetlną racę na sektorze zajmowanym przez fanów gości. 21-latek odpowie za swój czyn przed sądem. Funkcjonariusze nie wykluczają dalszych zatrzymań kibiców obu drużyn, którzy wnieśli i odpalili na stadionie Zagłębia zakazane środki pirotechniczne.
W meczu z Lechem Poznań, piłkarze Miedzi Legnica mieli swoje sytuacje, ale żadnej z nich nie wykorzystali. Rywal trafił do siatki raz i wygrał. Choć Kolejorz też miał swoje idealne okazje na podwyższenie wyniku.
Piłkarze Miedzi nie będą mieli łatwego tygodnia. W odstępie kilku dni rozegrają dwumecz z Lechem Poznań. Obie ekipy najpierw odrobią zaległości z drugiej kolejki, a później zagrają zgodnie z planem rozgrywek PKO Ekstraklasy.
Znamy już termin derbowego starcia KGHM Zagłębia Lubin z Miedzią Legnica. Spółka Ekstraklasa ustaliła rozegranie tego meczu na poniedziałek, 27 lutego. Komplikuje to nieco plany kibicom obu drużyn, dla których dzień roboczy nie jest komfortowym terminem.
Kibice zgromadzeni dziś na stadionie przy Orła Białego w Legnicy nie doczekali się bramek. Choć emocji i dogodnych sytuacji nie brakowało, to jednak zawodnicy obu drużyn razili nieskutecznością. Legniczanie szanują zdobyty punkt, ale z pewnością mieli apetyt na znacznie więcej.
Coraz więcej biegaczek i biegaczy zapisuje się do udziału w drugiej edycji Festiwalu Biegowego BoryRun. Impreza odbędzie się już 26 maja. Tradycyjnie start i meta wszystkich biegów zlokalizowana będzie w cieniu majestatycznego Zamku Kliczków.
Podczas trwającej majówki, nie wszyscy wzięli sobie policyjne porady do serca, za nic mając zasady bezpieczeństwa. 34-letnia kobieta wsiadła za kółko mając ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo, samochód, którym się poruszała, nie miał obowiązkowego badania technicznego.
Sporo działo się wczoraj na urokliwych terenach rekreacyjnych w Obiszowie. Władze gminy Grębocice połączyły bowiem uroczystości 3-Majowe z przypadającym dziś Dniem Strażaka. Przed południem zorganizowano Bieg Szlakiem Dziadoszan o puchar wójta a popołudniem odbyły się zawody strażackie, w których rywalizowało sześć drużyn OSP z całej gminy.