Strona główna » Miedź złapała zadyszkę? Peleton goni
*** Rozpoczęła się majówka. W całym regionie zaplanowano mnóstwo imprez plenerowych. Każdy znajdzie coś dla siebie. Zapowiada się piękna pogoda, więc korzystajmy z uroków wolnego czasu - rozsądnie i mądrze ***
W trzech ostatnich swoich meczach piłkarze Miedzi Legnica zdołali zdobyć zaledwie dwa punkty. Najgroźniejsi rywale do awansu do ekstraklasy wygrywają i skutecznie gonią legniczan. Jutro podopieczni trenera Wojciecha Łobodzińskiego poszukają przełamania w Sosnowcu, a w sobotę wszyscy już ostrzą sobie apetyty na derby z Chrobrym Głogów.
Ewidentnie coś się zacięło w grze Miedzianki. Jeszcze kilka tygodni temu legniczanie mieli sporą przewagę punktową na goniącymi ją innymi zespołami, a już teraz drugi Widzew traci tylko 6, a trzecia Arka – 8 oczek. W Legnicy wszyscy kibice wierzą, że ich ulubieńcy awansują do ekstraklasy, ale do końca sezonu pozostało jeszcze pięć kolejek i na awans trzeba będzie jeszcze trochę popracować.
Już jutro legniczanie zmierzą się na wyjeździe z Zagłębiem Sosnowiec, by poszukać przełamania.
-Wydaje mi się, że sosnowiczanie nie będą koncentrować się na defensywie. To zespół grający ofensywnie. Stwarzają sobie sytuacje, choćby ich mecz z Koroną to pokazał. Presja towarzyszy teraz wszystkim zespołom. Wierzę, że tym meczem powrócimy na drogę zwycięstwa i nieco uspokoimy naszą grę – zapowiada Wojciech Łobodziński, trener Miedzi.
Jesienią legniczanie pokonali Zagłębie Sosnowiec pewnie 4:0. Jak będzie teraz? Pierwszy gwizdek na Stadionie Ludowym o godz. 18.
Dla obu drużyn był to mecz z kategorii tych za „sześć punktów”. Pojedynek zakończył się remisem, co nie zadowoliło żadnej z ekip. Piłkarze Miedzi Legnica nadal zajmują ostatnie miejsce w ligowej tabeli tracąc już do bezpiecznego miejsca sześć oczek.
Lubińscy policjanci zatrzymali kibica Miedzi Legnica, który podczas wczorajszych derbów odpalił świetlną racę na sektorze zajmowanym przez fanów gości. 21-latek odpowie za swój czyn przed sądem. Funkcjonariusze nie wykluczają dalszych zatrzymań kibiców obu drużyn, którzy wnieśli i odpalili na stadionie Zagłębia zakazane środki pirotechniczne.
W meczu z Lechem Poznań, piłkarze Miedzi Legnica mieli swoje sytuacje, ale żadnej z nich nie wykorzystali. Rywal trafił do siatki raz i wygrał. Choć Kolejorz też miał swoje idealne okazje na podwyższenie wyniku.
Piłkarze Miedzi nie będą mieli łatwego tygodnia. W odstępie kilku dni rozegrają dwumecz z Lechem Poznań. Obie ekipy najpierw odrobią zaległości z drugiej kolejki, a później zagrają zgodnie z planem rozgrywek PKO Ekstraklasy.
Znamy już termin derbowego starcia KGHM Zagłębia Lubin z Miedzią Legnica. Spółka Ekstraklasa ustaliła rozegranie tego meczu na poniedziałek, 27 lutego. Komplikuje to nieco plany kibicom obu drużyn, dla których dzień roboczy nie jest komfortowym terminem.
Kibice zgromadzeni dziś na stadionie przy Orła Białego w Legnicy nie doczekali się bramek. Choć emocji i dogodnych sytuacji nie brakowało, to jednak zawodnicy obu drużyn razili nieskutecznością. Legniczanie szanują zdobyty punkt, ale z pewnością mieli apetyt na znacznie więcej.
Tego można było się spodziewać. Dawid Kurminowski – strzelec trzech goli i Kacper Chodyna – autor trzech asyst – znaleźli się w najlepszej jedenastce 30. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Zawodnicy KGHM Zagłębia Lubin zasłużenie znaleźli się w tym zestawieniu po wygranym meczu z Radomiakiem Radom 4:3.
Podczas trwającej majówki, nie wszyscy wzięli sobie policyjne porady do serca, za nic mając zasady bezpieczeństwa. 34-letnia kobieta wsiadła za kółko mając ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo, samochód, którym się poruszała, nie miał obowiązkowego badania technicznego.
Mimo trwającej majówki, sporo mieszkańców Polkowic wybrało się dzisiaj do rynku, by wspólnie świętować Dzień Flagi. – Dziękuję wszystkim za przybycie. To jedno z najmłodszych świąt narodowych, ale nie mniej istotne. Szanujmy nasze symbole, nie wstydźmy się ich, wywieszajmy biało – czerwoną – mówił do zebranych Wiesław Wabik, burmistrz elekt.