×
*** Spółka KGHM ogłosiła wyniki produkcyjne i finansowe za I kwartał 2024r. *** Koniec siatkówki w Lubinie. Cuprum połączyło się ze Stilonem. Mecze PlusLigi rozgrywane będą w Gorzowie Wielkopolskim ***

Spalarnia biomasy w Lubinie? Rozmowa z prezesem MPEC Termal

Czy spalanie biomasy jest bezpieczne? Czy w Lubinie powstanie instalacja do termicznego przetwarzania odpadów za 100 milionów? Czy produkowane przez nią ciepło będzie tańsze? Czy starczy go dla całego miasta? Czy kolejny komin zaszkodzi mieszkańcom? Czy prezydent Robert Raczyński tym razem przyklaśnie inwestycji mimo stanowczych zapowiedzi, że w Lubinie żadnej spalani nie będzie? Pytań dotyczących planowanej na obrzeżach miasta inwestycji jest wiele. Zadaliśmy je prezesowi MPEC Termal, Adamowi Siwkowi. To prowadzona przez niego spółka chce zdobyć pieniądze i wybudować zakład spalający m.in. odpady z lasów, tartaków i drewno poużytkowe.

 

Czy mieszkańcy Lubina mają czego się bać w związku z planowaną budową spalarni biomasy?

Kolejny raz spróbuje odczarować nazwę inwestycji jako spalarni – na świecę nie mówimy spalarnia wosku, na gazowe podgrzewacze wody (junkersy) – spalarnia gazu, na klasyczne ciepłownie i elektrociepłownie – spalarnie węgla. Spalarnia jest instalacją utylizującą np. odpady niebezpieczne. Miałem okazję już rozmawiać z autorytetami branży, jak również z językoznawcami, którzy jednym głosem mówią, że formalne, a nawet zwyczajowe określenie projektu elektrociepłowni na biomasę spalarnią jest błędem. Mieszkańcy Lubina przy braku inwestycji w zeroemisyjne źródła, a taką jest np elektrociepłownia na biomasę, w niedalekiej przyszłości muszą liczyć się z poważnymi ograniczeniami rozwoju miasta. Od roku 2026 nowe budynki użyteczności publicznej muszą być zeroemisyjne, co oznacza, że powstające gmachy urzędów, szkół, przedszkoli, żłobków, ośrodków zdrowia czy basenów, aquaparków nie mogą być zasilane ze źródeł spalających paliwa kopalne. Za budynek użyteczności publicznej uważa się również budynek biurowy czy budynek socjalny przedsiębiorstw. Od roku 2028 także nowe budynki mieszkalne nie powstaną, jeśli energia elektryczna i ciepło zasilające je będzie z węgla czy gazu. Kolejnym argumentem jest koszt wytwarzania ciepła i energii elektrycznej z paliw kopalnych. Ceny tych paliw rosną, ale przede wszystkim biją rekordy ceny uprawnień do emisji CO2. Już kosztowały ponad 100 Euro/tonę, a prognozy raczej pokazują dalsze wzrosty. Uprawnienia muszą kupować producenci energii z węgla czy gazu. Warto wspomnieć, że spalając 1 tonę węgla emituje się 2-2,5 tony CO2, co oznacza, że przy produkcji 1 GJ ciepła w źródle węglowym powstaje ok 100 kg CO2, co dziś można przeliczyć na 47 PLN. Biorąc pod uwagę straty sieciowe systemu lubińskiego, udział kosztu emisji CO2 w cenie ciepła sprzedanego odbiorcom, stanowi blisko 70 PLN za GJ ciepła. Ceny ciepła w Lubinie w ostatnich 15 miesiącach wzrosły o ponad 120 proc., a podwyżek w tym czasie było 11!

Czy Termal jest w stanie podołać takiej inwestycji?

Finansowanie inwestycji w postaci dotacji i kredytu dedykowanego może odbyć się dopiero po podniesieniu kapitałów spółki. Stąd konieczna jest współpraca akcjonariuszy MPWiK/Miasta Lubin wraz z Econ Trader/Grupa Econ. Ponadto doświadczenie pracowników zatrudnionych w MPEC TERMAL oraz podmiotach współpracujących w realizacji dużych inwestycji energetycznych jest bardzo duże.

Lokalizacja instalacji spalającej odpady niedaleko szybu wdechowego kopalni Lubin została już negatywnie oceniona przez SANEPID przy próbie budowy innej spalarni na sąsiedniej działce. Dlaczego Termal chce postawić swoją instalację w tym miejscu?

Jeszcze raz podkreślę, porównywanie planowanej przez MPEC TERMAL inwestycji do spalarni odpadów niebezpiecznych to błąd. Potwierdza to również pozytywna decyzja SANEPIDU, który nie ma przeciwskazań w zakresie budowy planowanego przez spółkę elektrociepłowni na biomasę. Lokalizacja inwestycji została zaplanowana po szeregu analiz prawnych, technicznych, środowiskowych. W ramach Karty Informacji Przedsięwzięcia również zweryfikowano warunki aerosanitarne, które w żaden sposób nie ograniczają wykonania takiej inwestycji. Dodatkowo aktualny plan przestrzennego zagospodarowania uchwalony przez Radę Miasta Lubin dopuszcza zaplanowaną inwestycję. Jest wielce prawdopodobne, że jednostkowe emisje źródeł ENERGETYKI Sp. z o.o pomimo inwestycji w instalacje odpylające są w zdecydowany sposób bardziej uciążliwe niż planowana przez TERMAL elektrociepłownia.

Jaki wpływ może mieć planowana do budowy instalacja na obiekty wrażliwe w okolicy – kopalnię, szpital, centrum miasta?

Analizy wykonane przez TERMAL nie wykazały negatywnego wpływu na otoczenie.

Co jeśli miasto nie zdecyduje się na dokapitalizowanie spółki i nie przekaże Termalowi działki?

Duży wysiłek pracowników MPEC TERMAL oraz fizycznie poniesione koszty przez spółkę przy przygotowaniu projektu budowy elektrociepłowni na biomasę były związane między innymi z oceną możliwych lokalizacji, z których wybrano najlepszą. Proces przygotowania i wdrożenia zmian w planie zagospodarowania przestrzennego był realizowany z uwzględnieniem zaplanowanej  inwestycji. Dodatkowo uchwalone ZARZĄDZENIE P.0050.27.2022 PREZYDENTA MIASTA LUBINA Z DNIA 28 STYCZNIA 2022R w sprawie wyrażenia zgody na wniesienie nieruchomości w drodze aportu na rzecz Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej „TERMAL” S. A. w Lubinie, niezabudowanej nieruchomości gruntowej, oznaczonej jako działka 2/5, o powierzchni 1,8057ha, położonej w obrębie 9 miasta Lubina, mającej urządzoną księgę̨ wieczystą nr KW LE1U/00017588/1, na potrzeby realizacji inwestycji pn. „Budowa instalacji produkcji ciepła i energii elektrycznej z biomasy wraz z siecią̨ ciepłowniczą w Lubinie” podkreśliło wolę dokapitalizowania spółki. Naszym zdaniem brak przyszłej decyzji ze strony miasta Lubin dotyczącej dokapitalizowania MPEC TERMAL będzie nosił znamiona działania na szkodę mieszkańców, ale również własnej spółki. W takim przypadku będziemy szczegółowo analizować dochodzenie praw Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej TERMAL S.A. w Lubinie wynikających z w/w zarządzenia oraz innych dokumentów.

Nic nie wiadomo o tym, aby KGHM planował wyłączyć dostępne dla miasta źródła ciepła. Funkcjonujące instalacje są utrzymywane i przechodzą planowane modernizacje. Zapotrzebowanie na moc zamówioną obecnie nie zwiększa się. Czy musimy „uciekać” w spalanie biomasy?

Źródła wytwórcze zasilające Lubin mają w większości ponad 50 lat, a realizowane modernizacje głównie dotyczą dostosowania ich do aktualnych norm emisyjnych. Czy te źródła są efektywne, czy są bezawaryjne? Czy ich długoletnia produkcja, która jest zaplanowana co najmniej do roku 2036 jest w ogóle możliwa w aspekcie aktualnych i przyszłych norm? Czy ich produkcja jest, czy będzie rentowna? Czy produkowane w nich ciepło będzie mogło zasilać nowe budynki użyteczności publicznej po roku 2026, a mieszkalne po roku 2028? Obawiam się, że na większość tych pytań, jak nie na wszystkie można udzielić prostej odpowiedzi: NIE! Warto również przeanalizować proces planowania w grupie KGHM w zakresie ciepłownictwa w innych miastach – Legnicy czy Głogowie. Dynamika zmian osobowych w zarządach GK KGHM łączy się ze zmianami strategii w tym energetycznej. Nie jestem pewien czy KGHM, a w zasadzie WPEC z Energetyka Sp. z o.o. w zakresie koniecznych zmian systemu zasilania w ciepło miasta Legnicy wykazało należytą staranność? Czy źródło węglowe – Centralna Ciepłownia przy ul. Dobrzejowskiej zasilające miasto Legnica spełnia aktualne normy środowiskowe  wynikające z Dyrektywy IED oraz konkluzji BAT? O to pewnie warto zapytać i WPEC i prezydenta Legnicy wydającego pozwolenie zintegrowane, które te normy powinno uwzględniać. Dodatkowo rozstrzygnięty przetarg przez WPEC w grudniu 2022 (chyba z ponad rocznym poślizgiem) na budowę ciepłowni gazowej przy ul. Niklowej, która ma zastąpić źródło z ul. Dobrzejowskiej to raczej pewna powtórka sytuacji, która miała miejsce w styczniu tego roku w Piotrkowie Trybunalskim, gdzie cena ciepła po uruchomieniu nowej kotłowni gazowej drastycznie wzrosła, a Piotrków stał się „najgorętszym” miastem w Polsce. Jeśli zasilanie Legnicy będzie bazowało tylko na tej nowej ciepłowni gazowej, również nowe budynki po 2026 roku mogą nie powstawać (ciepło z gazu nie jest zeroemisyjne), a ceny najpewniej będą biły rekordy! To nie tylko moje zdanie, ale również zdanie autorytetów z branży. Warto również zwrócić uwagę na miasto Głogów, które jest zasilane źródłami KGHM i Energetyki a przesył realizuje WPEC. To chyba najbardziej awaryjny i najdroższy system w regionie. Głogowskie ciepło kosztuje blisko dwa razy tyle co ciepło wrocławskie! Biorąc pod uwagę prawną odpowiedzialność za zbiorowe zaopatrzenie w ciepło, jak również za rozwój miasta, chyba zasadnym jest by Beneficjent Rzeczywisty Spółki MPEC TERMAL – Prezydent Miasta Lubin podjął starania, by w sposób bezpośredni zadbać o miasto i przeanalizować -naszym zdaniem – bardzo poważną już aktualną sytuację ciepłownictwa w mieście. Odpowiadając na pytanie dotyczące zasadności budowy źródła zeroemisyjnego, odnawialnego i mającego szansę powstać przed rokiem 2026 – TAK, należy jak najszybciej rozpocząć systemową zmianę zasilania miasta Lubina rozpoczynając od najbardziej zaawansowanego projektu jakim jest elektrociepłownia na biomasę. Projekt ten jest zgodny z wytycznymi przyjętymi przez Unię Europejską, zgodny z Polityką Energetyczną Polski, ze Strategią Energetyczną Województwa Dolnośląskiego, Aktualizacją założeń do planu zaopatrzenia w ciepło, energię elektryczną i paliwo gazowe dla Gminy Miejskiej Lubin i Planie Gospodarki Niskoemisyjnej dla Gminy Miejskiej Lubin. Dodatkowo we wstępnej analizie przeprowadzonej przez NFOŚ nasz projekt wpisuje się w uruchomiony program finansujący inwestycje kogeneracyjne.

Z prezentowanych przez Termal danych wynika, że największym problemem zakładów ciepłowniczych w Lubinie są liczne awarie. Skąd decyzja o budowie kolejnego zakładu zamiast inwestycji w poprawę jakości sieci?

Inwestycje w poprawę kondycji sieci trzeba robić koniecznie! Straty sieciowe generowane przez system przesyłowy WPEC to ponad 21,6 proc. średniorocznie na przenikaniu oraz 660 proc. w aspekcie utraty wody sieciowej! Jednak modernizowanie sieci, które będą przesyłały tylko ciepło z węgla raczej traci sens, zwłaszcza od roku 2026. MPEC TERMAL dysponuje nowoczesną siecią zbudowaną do zasilania osiedla Ustronie IV w ciepło z elektrociepłowni gazowej, która nigdy nie powstała z uwagi na zmianę systemu wsparcia kogeneracji gazowej. Zarząd spółki zawnioskował na przełomie roku 2014/2015 o przyłączenie tej sieci do infrastruktury WPEC i efektywne zasilanie mieszkańców tego osiedla. Otrzymaliśmy odmowę przyłączenia od WPEC, który podtrzymał, ku naszemu zdziwieniu Prezes Urzędu Regulacji Energetyki i sądy właściwe, do których odwołała się spółka, łącznie z Sądem Najwyższym. MPEC TERMAL, zgodnie z decyzją Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy przygotowuje skargę na tą decyzję do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasbourgu, którą złoży w czerwcu. Wierzymy, że rozstrzygnięcie będzie inne i w konsekwencji uzyskamy utracone korzyści związane z tą kontrowersyjną decyzją. Dodatkowo, nie czekając na rozstrzygnięcie ETPCz, będziemy robić wszystko, by projekt elektrociepłowni biomasowej zasilał klientów spółki poprzez tę nowoczesną sieć – mieszkańców Ustronia IV i Osiedla D, czyli biurowców GK KGHM. Szacunki cen ciepła produkowanego z zeroemisyjnego źródła mogą być nawet o ponad 30 proc. tańsze niż obecnie obowiązujące. Dodatkowo ciepło dostarczane do KGHM wpisuje się w strategię pierwszego producenta srebra na świecie i szóstego producenta miedzi. Poprzez konsumpcje zielonego ciepła zostanie obniżony udział śladu węglowego, co wpłynie na ekologiczny rating KGHM-u.

Staracie się o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla tego przedsięwzięcia od 2019 roku. Dlaczego tyle to trwa? Co stoi na przeszkodzie by zakończyć formalności?

Naszym zdaniem nad wyraz duża rzetelność w podejściu do analizy wniosku przez instytucje biorące udział w tym procederze i liczba pytań dodatkowych wpływają na czas. Większość urzędów wypowiedziało się już pozytywnie, liczymy na szybkie zakończenie procesu uzyskanie decyzji środowiskowej, którą w efekcie ma wydać Prezydent Lubina.

Zagwarantowane 30 proc. potrzebnej dostawy biomasy do spalarni to mało. Co jeśli w pewnym momencie zabraknie tego paliwa?

Analiza zaopatrzenia w paliwo przyszłej inwestycji wykazała minimalne ryzyko wystąpienia sytuacji, że zabraknie odpowiedniej ilości. Mamy podpisaną umowę na dostawę 30proc. rocznego zapotrzebowania, która była załącznikiem do wniosków o finansowanie i wg instytucji finansowych taka ilość wystarczyła do podjęcia pozytywnej decyzji i wydaniu promesy dotacji na kwotę blisko 16 mln PLN. Jednak dotacja przepadła z uwagi na brak podwyższenia kapitału. W ostatnich dniach mieliśmy kontakt z dostawcą, którego deklarowany potencjał dostaw wielokrotnie przekracza potrzeby tej instalacji. Wiemy również, że kontraktacja drewna z Przedsiębiorstwa Lasy Państwowe w województwach dolnośląskim i lubuskim nie wypełniają w całości zaplanowanych ilości drewna do sprzedaży. Co tylko potwierdza przyjętą tezę o dostępie do paliwa. Dodatkowo planujemy rozwinąć nową działalność w zakresie pozyskania, przygotowania i sprzedaży paliwa biomasowego lub wykorzystania go w innych instalacjach kogeneracyjnych, które przewidujemy, że będą bardzo pożądanie w regionie.

Biomasa musi być składowana – jakie zabezpieczenie planuje zastosować Termal by nie doszło do sytuacji niebezpiecznych, np. do pożaru?

Magazynowanie i system podawania paliwa biomasowego będzie realizowany za pośrednictwem silosów odpowiednio zabezpieczonych przeciwpożarowo. Składowanie paliwa do przygotowania  (zrębkowania, czy podsuszenia) będzie odbywało się w innych bliskich lokalizacjach, których poszukiwania są zaawansowane. Ryzyko pożaru w magazynach paliwa może być większe w przypadku paliwa węglowego. Proszę o weryfikację w sieci, gdzie można zobaczyć płonące hałdy węgla w Czuprynowie, Kuźnicy, Bełchatowie, Żeraniu. O przypadku palącego się w części magazynu węgla mówiło się kilkanaście lat temu również w Energetyce Sp. Z o.o.

Czy w ramach spalarni Termal dopuszcza spalanie zboża technicznego?

Kolejny raz: MPEC TERMAL nie buduje spalarni! W zakresie dopuszczania spalania zboża pewnie będzie decydował zapis w dokumentacji technicznej. Osobiście uważam, że zboże nie powinno być paliwem przeznaczonym do spalenia. Należy znaleźć inne wykorzystanie dla takiego zboża.

Czy Termal jest zobowiązany do realizacji umowy odbioru i spalania „zrębek” czy innej biomasy odpadowej? Czy przewidywane są kary za brak odbioru zakontraktowanych dostaw odpadów?

Zawarta umowa na dostawę biomasy nie łączy się na razie z żadnymi karami za brak odbioru zrębek. Umowy, które będą zawierane w przyszłości mogą taki zapis posiadać. Nie przewidujemy odbioru odpadów.

Większościowy udziałowiec TERMALU  – ECON Trader Sp. z o.o., to spółka z branży odpadowej. Produkuje m.in. tzw. paliwa alternatywne. Czy kolejnym etapem rozwoju Termalu będzie budowa dużej spalarni odpadów, pod pretekstem rozwiązania dwóch palących problemów: zaopatrzenia miasta w energię cieplną i zagospodarowania odpadów?

Econ Trader Sp. Z o.o. to rzeczywiście podmiot, który posiada bogate doświadczenie w produkcji  i zagospodarowaniu paliw alternatywnych. Odbiorcy współpracujący z Econ Trader posiadają duże rezerwy odbioru RDF. Obecnie nie ma potrzeby by nasz Główny Akcjonariusz szukał alternatywnego sposobu wykorzystania tych paliw. Po kryzysie paliwowym spowodowanym przez wojnę na Ukrainie popyt na paliwo alternatywne istotnie wzrósł i rentowność działalności związanej z jego produkcją również się poprawiła. To umożliwia większościowemu akcjonariuszowi dywersyfikację działalności poprzez inwestycję w energetykę i ciepłownictwo. Econ Trader nabył projekt budowy elektrowni słonecznej na zrekultywowanym składowisku odpadów w Wojkowicach, którego pierwszy etap obecnie realizuje. Dodatkowo zakup akcji MPEC TERMAL jest kolejnym krokiem w rozwoju tej strategii. Grupa Econ nie ma planów budowy spalarni.

Funkcjonujące źródła energii cieplnej dla Lubina są wyposażone w efektywne systemy oczyszczania spalin. Jak oczyszczane będą spaliny w zakładzie Termalu?

Oczyszczanie spalin w kotle parowym wg koncepcji przyjętej przez spółkę będzie realizowana poprzez system filtracji w technologii suchego oczyszczania spalin o przewidywanej skuteczności powyżej 99,96 proc., natomiast kocioł wodny wyposażony będzie w filtr ceramiczny o skuteczności oczyszczania 99,99 proc. Wszystkie instalacje będą spełniały aktualne normy emisji spalin. Jednak zastrzegamy, że ostateczny dobór urządzeń i technologii oczyszczania przez projektanta instalacji będzie realizowany zgodnie z najlepszymi dostępnymi technikami BAT na moment realizacji.

Czy spalanie biomasy odpadowej w źródle o tak małej mocy uchroni mieszkańców miasta przed podwyżkami opłat za ciepłą wodę użytkową i centralne ogrzewanie?

MPEC TERMAL planuje produkcję, przesył i dystrybucję na wydzieloną sieć – podsystem ciepłowniczy, który będzie dostarczał ciepło dotychczasowym odbiorcom spółki – Osiedle Ustronie IV i Osiedle D. Moc osiągana przez źródło zapewni dostawy przez cały rok. Natomiast w okresie przejściowym i letnim moc źródła pozwoli zasilić w ciepłą wodę użytkową w zasadzie całe miasto. Taki scenariusz jest możliwy w przypadku współpracy z WPEC. Spółka pracuje również nad projektami wykorzystania ciepła odpadowego oraz rozwoju innych źródeł odnawialnych, które planujemy zrealizować w ramach Lubińskiego Klastra Energii. Celem jest szybkie osiągnięcie statusu efektywnego systemu ciepłowniczego w jak największej części Lubina.

Planowana moc instalacji Termalu to zaledwie 1/5 mocy potrzebnej Lubinowi. Władze miasta zapewniają, że „źródła ciepła zapewniają bezpieczeństwo wytwarzania ciepła w perspektywie do roku 2036”. Skąd zatem pomysł, że inwestycja za 100 mln zł z pieniędzy publicznych jest tu potrzebna?

Cytowany dokument nie uwzględnia zmian, które zostały uchwalone w tym roku – choćby Dyrektywa Budynkowa. Aktualizacja przyszłoroczna będzie dokładnie analizowana przez Spółkę jak również przez specjalistów Lubińskiego Klastra Energii w ramach procedury konsultacji społecznych. Również złożymy akces aktywnego współtworzenia tego dokumentu. Pomysł, że inwestycja jest potrzebna wynika z wieloletniej analizy strategicznej i prawnej, z analizy technicznej i weryfikacji ilości awarii. Bazowanie na twierdzeniu, że ponad 50 letnie kotły są bezpieczne w dostawach niech świadczy ostatnia awaria z 5 kwietnia, tuż przed świętami Wielkanocy, gdzie całe miasto było pozbawione ciepła. Analiza historyczna awarii w źródłach też nie wygląda korzystnie, pożar hali turbin w EC1, który miał miejsce w roku 2016 także pozbawił ciepła całego miasta przez wiele długich godzin. Pomysł wydania publicznych pieniędzy już dwa lata temu uzyskał pozytywną akceptację przez pracowników Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska, która dystrybuowała dotacje z Funduszu Norweskiego w ramach Europejskiego Obszaru Gospodarczego. Uzyskana promesa dotacji jest gwarantem zasadności i potrzeb przygotowanej w MPEC TERMAL inwestycji.

Dlaczego twierdzi Pan, że prezydent nie dba o bezpieczeństwo energetyczne mieszkańców?

Twierdzę, że Prezydent jako odpowiedzialny za realizację zadania własnego gminy jakim jest zbiorowe zaopatrzenie w ciepło powinien zrobić więcej. Wielokrotnie zabiegaliśmy o spotkanie z panem prezydentem, jak również w licznej korespondencji kierowanej do włodarza miasta wysyłanej przez Zarząd i większościowego akcjonariusza zwracaliśmy uwagę na coraz gorszy poziom wypełnienia tego zadania, spowodowany wzrastającą liczbą awarii, coraz częstszymi przerwami w dostawach, dużymi stratami sieciowymi, złą kondycją firm ciepłowniczych aktywnych w Lubinie czy w końcu na dramatycznie drożejącego kosztu ciepła dostarczającego mieszkańcom Lubina. Każda z inicjatyw nie spotkała się z reakcją prezydenta miasta. Osobiście uważam, że obiektywnie zaistniały warunki by prezydent zarządził prace nad stworzeniem planu zaopatrzenia przynajmniej w zakresie dostaw Gminy Miejskiej Lubin w ciepło. Takie działanie podjął już prezydent Legnicy. Jako prezes jestem odpowiedzialny za losy spółki, która realizuje dostawy do większości podmiotów miejskich – budynków urzędów, szkół, przedszkoli, ośrodków kultury. Spółka jedynie przy współpracy z Gminą Miejską Lubin może skutecznie realizować zadania własne gminy, ograniczyć bariery w rozwoju miasta wynikające z nowych norm i przepisów, zwiększyć bezpieczeństwo dostaw ale przede wszystkim istotnie wpłynąć na ograniczenie wzrostu cen ciepła w mieście.

Jaką przyszłość widzą Państwo dla Lubina pod względem ogrzewania? Paliwa alternatywne?

Wiemy, że szybka dekarbonizacja dostaw ciepła i energii elektrycznej jest priorytetem. Zeroemisyjność to jedyny kierunek do utrzymania rozwoju miast – realizacji nowych budynków publicznych i mieszkaniowych oraz warunkiem przyciągnięcia inwestorów, którzy mogą wybrać miasto Lubin na rozwój swojej działalności usługowej lub przemysłowej. Lubiński Klaster Energii powstaje, by pomóc w kreowaniu nowej rzeczywistości energetycznej miasta w oparciu o występujące zasoby odnawialne oraz potencjał, jaki daje infrastruktura największych odbiorców ciepła i energii elektrycznej. Przyszłość ogrzewania Lubina powinny być budowana w oparciu o zeroemisyjne ciepło systemowe, które będzie dopełniane różnymi źródłami małej i średniej mocy. Źródła należy zdywersyfikować paliwowo i technologicznie. Przyszłość paliw alternatywnych w Polsce stoi pod dużym znakiem zapytania. RDF to paliwo powszechne, dostępne lokalnie, docenione w wielu krajach europejskich z dużo większym poziomem świadomości ekologicznej niż Polska. To baza energetyki w Szwecji, Norwegii, Danii, Austrii, Niemczech a ostatnio również w Wielkiej Brytanii czy Irlandii. W Europie w 2020 roku funkcjonowało 523 instalacji przetwarzających termicznie odpady z odzyskiem energii w ilości 105 mln ton/rok. Natomiast w Polsce, czy w regionie społeczeństwo nie akceptuje faktu, że to źródła najtańsze w produkcji ciepła – średnia cena wytwarzania jest niższa niż 60 PLN/GJ, w źródłach Energetyki koszt dziś to 116,71 PLN/GJ.  Warto również wspomnieć, że w latach 2017 – 2022 w Polsce wystąpiły 754 pożary w miejscach gromadzenia odpadów. Pożar oznacza nie tylko duże straty, ale też poważne zagrożenie dla środowiska i zdrowia. W okolicach Lubina w sąsiadującym Kłopotowie w ubiegłych latach doszło do kilkukrotnych pożarów. Takich sytuacji byłoby na pewno mniej, gdyby powstała instalacja termicznego przekształcania odpadów komunalnych w regionie. Mity, które narosły w zakresie emisji zanieczyszczeń przez takie instalację będą trudne do obalenia. Wydaje się, że wysiłek potrzebny, by wyedukować polskie społeczeństwo można liczyć w dziesiątkach lat. Podobne zdanie mamy w zakresie rozwoju mocy opartych o atom, które przygotowywane są w Polsce. Planuje się kilka dużych elektrowni oraz kilkadziesiąt małych modułowych elektrowni SMR, w tym 7 ma zrealizować KGHM. W Polsce ale przede wszystkim w naszym regionie instalacje termicznego przetwarzania odpadów komunalnych nie są akceptowalne społecznie, a to absolutny warunek powstania takich inwestycji. MPEC TERMAL i Grupa Econ nie pracuje obecnie i nie planuje w najbliższym czasie rozwijać podobnych projektów.

Dziękuję za rozmowę

 

Wybrane dla Ciebie

Byli pewni, że w dzień nikt na nich uwagi nie zwróci

Kobieta i dwóch mężczyzn wpadli w ręce policji. Cała trójka została zatrzymana po włamaniu do domu w budowie. Zrobili to w biały dzień licząc na to, że wtedy nikt na nich nie zwróci uwagi. Pomylili się.

Zabytkowy wiatrak w Buszkowicach doczekał się nowych skrzydeł!

Zabytkowy wiatrak w Buszkowicach w Gminie Ścinawa będzie jak nowy. Jedna z atrakcji turystycznych regionu, tzw. Koźlak, zyskuje dawny blask. Właśnie zakończył się montaż śmigów – czyli skrzydeł, które powróciły na dawne miejsce dzięki pracy doświadczonego wykonawcy: Ciesielstwo, Dekarstwo Zbigniew Chojnacki z Dubina.

Pobiegli by wesprzeć podopiecznych Fundacji Life Code

Nieco ponad 6,5 tysiąca złotych udało się zebrać w trakcie dzisiejszego pikniku rodzinnego i Biegu na 4 Łapy. Pieniądze te pomogą w utrzymaniu, nakarmieniu i opłaceniu faktur za leczenie podopiecznych fundacji.

Pieśni i tańce ludowe w pracach polowych. Głosowanie rozpoczęte

Rozpoczęło się głosowanie online w XXXI Przeglądzie Zespołów Ludowych i Folklorystycznych gminy Jerzmanowa. Wydarzenie tradycyjnie odbędzie się w Jaczowie a tematem przewodnim tegorocznego repertuaru konkursowego są pieśni i tańce ludowe związane z pracami polowymi a także obrzędy związane z porą letnią.

Marcin Cebula z Rakowa na celowniku Zagłębia Lubin?

Piłkarskie KGHM Zagłębie Lubin zainteresowane jest pozyskaniem Marcina Cebuli – ofensywnego pomocnika Rakowa Częstochowa. Donoszą sportowe media. Zawodnikowi kończy się kontrakt i na pewno nie zostanie pod Jasną Górą. Czy zasili skład Miedziowych?

Z Wilczyna do Grębocic jedzie się teraz jak po maśle

Mieszkańcy Wilczyna w gminie Grębocice korzystają już z wyremontowanego odcinka drogi powiatowej do Grębocic. Zmodernizowana trasa jest dopełnieniem przebudowanego wcześniej skrzyżowania oraz ścieżki rowerowej biegnącej wzdłuż całej drogi.

Rozmaitości

Pieśni i tańce ludowe w pracach polowych. Głosowanie rozpoczęte

Rozpoczęło się głosowanie online w XXXI Przeglądzie Zespołów Ludowych i Folklorystycznych gminy Jerzmanowa. Wydarzenie tradycyjnie odbędzie się w Jaczowie a tematem przewodnim tegorocznego repertuaru konkursowego są pieśni i tańce ludowe związane z pracami polowymi a także obrzędy związane z porą letnią.