Znamy wstępną lokalizację SMR-ów. KGHM podjął decyzję

Modułowe reaktory jądrowe, których inwestorem będzie spółka KGHM nie powstaną na terenie zagłębia miedziowego, ani tym bardziej na Dolnym Śląsku. Według wstępnych decyzji, SMR-y mogą być zlokalizowane na terenie sąsiedniej Wielkopolski. O przyszłości reaktorów energetycznych i planach spółki KGHM rozmawiamy z Piotrem Podgórskim, dyrektorem naczelnym ds. transformacji KGHM.

– Panie dyrektorze, w ostatnim czasie w przestrzeni publicznej pojawiły się doniesienia o rzekomym zerwaniu współpracy spółki KGHM z amerykańską firmą NuScale, która jest partnerem biznesowym w obszarze małych reaktorów jądrowych. KGHM dementował te informacje. Jak dzisiaj wygląda współpraca z NuScale?

-Z jednej strony, wiemy o dużych reaktorach atomowych, które istnieją i są budowane. Z drugiej strony – małe reaktory jądrowe, tak zwane SMR-y, są dzisiaj – na świecie – na różnym poziomie projektowania. Są cztery poziomy projektowania reaktorów: koncepcyjny, później podstawowy, trzeci szczegółowy – licencjonowalny przez dozór jądrowy i czwarty, ostatni poziom – wykonawczy, który jest ostatnim wstępem do faktycznej budowy elektrowni atomowej. NuScale jest jedyną firmą w świecie, która przedstawiła dotąd projekt w obszarze trzeciego poziomu, czyli szczegółowego. Kiedy my podpisywaliśmy umowę z NuScale w 2022 roku, żaden innym podmiot nie posiadał licencji. Pragnę podkreślić, że umowa z NuScale dotyczy tzw. wstępnych prac. Umowa pozwala nam między innymi na dostęp do dokumentacji dotyczącej reaktora oraz na przygotowanie studium wykonalności. Gdzie my jesteśmy teraz? W ramach tej współpracy, byliśmy w stanie przygotować dokumenty do Państwowej Agencji Atomistyki o uzyskanie opinii ogólnej dotyczącej zgodności technologii NuScale z polskimi wymogami bezpieczeństwa jądrowego. Czekamy na tę opinię. Jednocześnie, co też jest ważne, nawiązaliśmy kontakty z innymi, potencjalnymi dostawcami SMR-ów, m.in. z francuską firmą EDF oferującą reaktor NUWAR czy brytyjskim Rolls-Rouce MR. Dzisiaj nie ma takich informacji, które by wskazywały, że istnieją przesłanki do zakończenia współpracy z NuScale. Natomiast, my oczywiście cały czas monitorujemy sytuację, sprawdzamy, pytamy i czekamy na rozwój tego projektu.

-Lokalizacja SMR-ów pod patronatem spółki KGHM rozpala wyobraźnię mieszkańców zagłębia miedziowego. Niemal przy każdej okazji spotkania zarządu z dziennikarzami, padają pytania o umiejscowienie reaktorów. Coś już wiemy na ten temat?

– Dokonaliśmy analizy możliwych lokalizacji, biorąc pod uwagę nasze województwo dolnośląskie i województwa, które są dookoła. Lokalizacja dla takiej elektrowni będzie włączona w krajowy system energetyczny. Z jednej strony mówimy o kryterium geologicznym. Posadowienie takiej elektrowni nie jest możliwe na terenach górniczych, bo według prawa stanowi to tak zwaną wadę zasadniczą, która całkowicie eliminuje postawienie SMR-ów w sąsiedztwie szybów kopalnianych. Po drugie – musimy mieć dostęp do wody, uwzględniając sytuację hydrologiczną na danym terenie. Braliśmy również pod uwagę kryteria związane z dużym programem atomowym, który swego czasu wskazał 27 lokalizacji w Polsce. W wyniku rankingu uznaliśmy, że obecnie jest kilka lokalizacji, z których dwie są najbardziej rokujące. Te lokalizacje przez nas wskazane, znajdują się na terenie Wielkopolski i zostały zaakceptowane przez Ministra Klimatu i Środowiska w wydanej na rzecz KGHM decyzji zasadniczej. My uważamy, że w naszym zagłębiu miedziowym, między Legnicą a Głogowem, i na terenach perspektywicznych na północ od Głogowa wybudowanie jakiejkolwiek instalacji SMR nie jest wskazane.

-Reaktory atomowe – już z samej nazwy – mogą wzbudzać wśród lokalnego społeczeństwa emocje. Czy mieszkańcy terenów sąsiadujących z taką instalacją, mają prawo się czegoś obawiać?

– KGHM posiada wieloletnie i unikatowe doświadczenie odnośnie kwestii środowiskowych, ochrony klimatu, konsultacji społecznych. Kwestie społeczne, w tym kwestie bezpieczeństwa są kluczowe i inwestor musi wziąć je pod uwagę. Dzisiaj projektowane i budowane reaktory – zgodnie z międzynarodowymi standardami Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej – spełniają najwyższe wymagania bezpieczeństwa. Każdy inwestor musi – jest wręcz zobowiązany przez prawo – przeprowadzić kampanię informacyjno-edukacyjną na temat planowanej inwestycji, przedstawiając o niej wszystkie fakty – związane z nią korzyści, jak i utrudnienia Dla nas obecnie najważniejsze będą dwa najbliższe lata. W okresie chcemy zobaczyć jak będą rozwijać się projekty reaktorów, szczególnie firm europejskich. Myśląc o SMR-ach, nie zaniedbujemy naszych innych działań związanych z odnawialnymi źródłami energii.

-Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał: Tomasz Jóźwiak

Udostępnij na FB