Strona główna » Kilkanaście walk pełnych emocji. Sukces gali Lubin Fight Night
*** Spółka KGHM ogłosiła kwartalny i roczny raport sprzedażowy i produkcyjny *** W Lubinie odbyła się ostatnia sesja Rady Miejskiej. Radnym dziękował prezydent Robert Raczyński ***
Kilkanaście walk pełnych emocji. Sukces gali Lubin Fight Night
To był niesamowity wieczór w hali Regionalnego Centrum Sportowego w Lubinie. Ponad dwa tysiące widzów podziwiało i oklaskiwało zawodników, którzy stoczyli kilkanaście pojedynków w ramach Lubin Fight Night. Galę sportów walki zdominowali podopieczni trenera Bartosza Muszyńskiego, którzy w większości wygrali swoje pojedynki na punkty, przed czasem lub przez ciężki nokaut.
Trzecia gala organizowana przez Federację Muszyński Fight Group przeszła już do historii. Rywalizację wojowników w oktagonie obserwowało ponad dwa tysiące kibiców. Gospodarze zawodów wystawili silną reprezentację. W każdej walce mogliśmy emocjonować się pojedynkami wojowników z PEPE MMA i Armii Polkowice. Łącznie rozegrano aż 14 walk. Swoje pojedynki wygrali m.in. Paweł Pelc, Ksawery Tadla, Krystian Stankiewicz, Paweł Brynkiewicz, który pokonał Przemysława Biniendę z Polonii 1912 Leszno.
– Chciałem szybko zakończyć tę walkę, dążyłem do sprowadzenia rywala do parteru i udało się. Przeciwnik ciężki, bo preferuje walkę w stójce. Szacunek dla niego za walkę, bo podjął rękawicę w momencie, gdy wypadł mi rywal. Byłem przygotowany na trzy rundy po pięć minut, ale wyszło szybciej, z czego się bardzo cieszę. Trenujemy dalej i rozwijamy się – powiedział po walce Paweł „Sito” Brynkiewicz z Lubina.
Sporo emocji i zainteresowanie wśród kibiców wzbudzała walka kobiet. Ewa Kauch z Armii Polkowice mierzyła się z Weroniką Jastrzębską z Jawora. Wygrała Kauch jednogłośnie na punkty. Swoje walki wygrali także Fabio di Lalla, Michał Miłek, Kacper Muszyński. W walce wieczoru, Mateusz Janur znokautował Kamila Szymuszowskiego. Przeciwnik padł na deski, tracąc na chwilę przytomność.
– Myślę, że gala wypadła świetnie i mogła podobać się kibicom. Cieszymy się z występów naszych zawodników i cieszymy się ze sporej frekwencji kibiców – podsumował Bartosz Muszyński z Federacji Muszyński Fight Group.
Ależ to były fantastyczne emocje. Fani sztuk walk z pewnością nie mogli narzekać na brak nudy. Fighterzy walczący w formułach K1 i MMA dostarczyli kibicom ogromnych wrażeń. A walka wieczoru pomiędzy Kacprem Muszyńskim a Vladislavem Bilorusem – palce lizać!
Już dziś wieczorem w hali sportowej Szkoły Podstawowej nr 4 w Polkowicach odbędzie się długo oczekiwana gala sztuk walki MFG 4. W klatce powalczą prawdziwi fighterzy reprezentujący m.in. Armię Polkowice i Armię Lubin.
Fanów efektownych sportów walki czeka dziś nie lada gratka. Dziś wieczorem w hali Regionalnego Centrum Sportowego w Lubinie odbędzie się trzecia edycja wielkiej gali „Lubin Fight Night” organizowanej przez lokalną Federację Muszyński Fight Group i RCS.
Już w najbliższą sobotę, 19 marca, w hali Regionalnego Centrum Sportowego w Lubinie, odbędzie się długo wyczekiwana przez fanów sztuk walki gala „Lubin Fight Night”. Dla naszych Czytelników mamy pięć podwójnych wejściówek ufundowanych przez organizatora gali – Federację Muszyński Fight Group. Wystarczy odpowiedzieć na trzy pytania. Zapraszamy do zabawy.
W piątkowy wieczór na parkiecie hali RCS, siatkarze Cuprum Lubin powalczą o ligowe punkty. Tym razem rywalem Miedziowych będzie zespół LUK Politechniki Lublin. Tymczasem ostatnio zaiskrzyło na linii Klub Kibice – władze klubu.
W związku z trwającą pandemią organizator postanowił kolejny raz przełożyć planowaną na 7 maja w Hali Widowiskowo – Sportowej w Lubinie Polską Noc Kabaretową 2021 na 12 września 2021r.
Na łamach klubowej strony, nowy prezes piłkarskiego KGHM Zagłębia Lubin, Paweł Jeż, udzielił pierwszego wywiadu. W rozmowie, sternik miedziowego klubu opowiada o zamierzeniach na ostatnią fazę sezonu i planach na kolejne rozgrywki.
Niezbyt długo cieszył się wolnością 38-letni legniczanin. Mężczyzna próbował ukraść butelkę wódki w jednym ze sklepów. Zauważył to ochroniarz, który próbował odzyskać towar. Doszło do szarpaniny. Szybko wyszło na jaw, że legniczanin dzień wcześniej wyszedł na wolność.
Na konta załogi KGHM wpłynie wkrótce dodatkowa nagroda roczna. I choć miedziowa spółka jak Grupa KGHM odnotowała za ubiegły rok stratę w wysokości blisko 3,7 mld złotych, to ustalono, że nagroda z „zysków” wyniesie 1,4-krotność miesięcznego wynagrodzenia brutto. „Zyski” zostaną wypłacone po zatwierdzeniu przez akcjonariuszy rocznego sprawozdania finansowego spółki.