Strona główna » Czterech górników trafiło do szpitala po wstrząsie w kopalni Lubin
*** Spółka KGHM ogłosiła kwartalny i roczny raport sprzedażowy i produkcyjny *** W Lubinie odbyła się ostatnia sesja Rady Miejskiej. Radnym dziękował prezydent Robert Raczyński ***
Czterech górników trafiło do szpitala po wstrząsie w kopalni Lubin
Pięciu rannych górników, czterech, którzy zostali przewiezieni do szpitala na badania – to bilans wczorajszego wstrząsu w kopalni Lubin.
Przypomnijmy, że hipocentrum wstrząsu zlokalizowano w rejonie nowego szybu materiałowo – zjazdowego L VI w Rynarcicach. Z informacji przekazanych przez rzeczniczkę prasową KGHM Polska Miedź wynikało, że w rejonie największego zagrożenia znajdowało się dziewięciu górników. Dość szybko wszyscy zostali zlokalizowani.
– Do wstrząsu doszło na oddziale G-7, rejon GG-1, doszło do samoistnego wstrząsu górotworu. W górniczej skali była to tak zwana siódemka – przypomina Sylwia Jurgiel, rzecznik prasowy miedziowego holdingu. – W rejonie zagrożenia znajdowało się wtedy dziewięciu pracowników, Górnicy po wstrząsie dotarli do miejsca zbiórki i stamtąd przy asyście ratowników wyjeżdżali na powierzchnię. Lekkie obrażenia zgłosiło pięć osób, ostatecznie na badania do szpitali w Lubinie i Legnicy zostało przewiezionych czterech. Dwóch z nich zostało na obserwacji w tych placówkach. Doznali niegroźnych urazów nogi i klatki piersiowej – dodaje rzeczniczka.
W akcji ratowniczej uczestniczyło w sumie sześć jednostek ratownictwa górniczo-hutniczego.
Do kopalni Lubin zjedzie specjalna komisja, która zbada przyczyny wczorajszego wstrząsu oraz oceni straty spowodowane ruchem górotworu.
Już dziś piłkarze KGHM Zagłębia Lubin powalczą o kolejne punkty na boiskach PKO Ekstraklasy. W niedzielne popołudnie Miedziowi zmierzą się na wyjeździe z Radomiakiem Radom. – Potrzebujemy tych punktów, potrzebujemy zwycięstwa w tym meczu – przyznaje trener Waldemar Fornalik.
36-latek z Legnicy odpowie przed sądem za oszustwa internetowe. Mężczyzna umieścił w sieci ogłoszenie o sprzedaży mauzerów, jak się później okazało pojemników takich nie miał. W sumie oszukał 17 osób, które zapłaciły za towar i go nigdy nie dostały.
Po raz kolejny wolontariusze i pracownicy spółki KGHM poświęcili sobotnie przedpołudnie na sadzenie drzew. Podobnie, jak przed rokiem, tak i teraz, wybrano skrawek lasu, w otoczeniu głogowskiej Huty Miedzi. Posadzono blisko pół tysiąca sadzonek sosny. Docelowo posadzonych będzie tam łącznie tysiąc nowych drzew.