Kandydaci prężą muskuły, kampania wyborcza ruszyła na całego

Po 15 sierpnia, dwa największe ugrupowania polityczne odkryją wyborcze karty. O ile niespodzianek nie należy się spodziewać na listach Prawa i Sprawiedliwości, o tyle ciekawie może być w ustalaniu kolejnych miejsc wewnątrz Platformy Obywatelskiej.

Po ogłoszeniu przez prezydenta RP terminu wyborów parlamentarnych, już na dobre rozpoczęła się kampania wyborcza. Nieoficjalnie – trwa ona już od kilku dobrych miesięcy. Dwie największe partie polityczne, które zażarcie się zwalczają, ogłoszą listy swoich kandydatów po 15 sierpnia.

Na liście Prawa i Sprawiedliwości nie należy się spodziewać jakiegoś spektakularnego przegrupowania. Wyborczą lokomotywą – jak przy każdych wyborach – będzie z pewnością marszałek Sejmu, Elżbieta Witek. Drugie miejsce zajmie wiceminister edukacji, Marzena Machałek. Trójka powinna przypaść w udziale ministrowi Krzysztofowi Kubowowi – szefowi gabinetu Prezesa Rady Ministrów. Choć – niewykluczone, że oboje mogą zamienić się miejscami. Silną pozycję będą mieli także legnicka posłanka Ewa Szymańska i poseł z Głogowa, Wojciech Zubowski.

Ciekawie może natomiast wyglądać lista kandydatów Platformy Obywatelskiej. Coraz częściej mówi się o powrocie do polityki Grzegorza Schetyny, który ma być jedynką w okręgu legnicko – jeleniogórskim. Podobno polityczna „góra” chce, by na listach PO obowiązywał parytet, więc dwójka powinna przypaść kandydatce z aglomeracji jeleniogórskiej. O kolejne miejsca na liście trwa zażarta walka. Na trójce chcą być Robert Kropiwnicki i Piotr Borys. Nie jest tajemnicą, że obaj politycy nie darzą się zbytnią sympatią, więc wszystko zależy od tego, który z nich będzie miał większe przełożenie u Donalda Tuska. Coraz aktywniejszy jest Łukasz Horbatowski – wójt gminy Kotla i szef PO w powiecie głogowskim. Młody, ale już bardzo doświadczony samorządowiec ma duże aspiracje polityczne.

Rewolucji nie należy spodziewać się w koalicji Szymona Hołowni z Polskim Stronnictwem Ludowym. Tutaj jedynką na listach do Sejmu ma być Tadeusz Samborski – znana postać w regionie, dwójka prawdopodobnie przypadnie Janowi Wojtowiczowi – młodemu ambicjonalnemu samorządowcowi z powiatu polkowickiego.

Swoich sił w wyborach po raz drugi spróbują Bezpartyjni Samorządowcy. Jedynką na listach do Sejmu ma być ich lider – prezydent Lubina, Robert Raczyński. Spore nadzieje na dobry wynik mają działacze Lewicy. Pewniakiem na jedynkę wydaje się być Robert Obaz, który na jedynce może zastąpić Małgorzatę Sekułę-Szmajdzińską. Podobno ostatniego słowa nie powiedział jeszcze Ryszard Zbrzyzny – wieloletni poseł i działacz związkowy w KGHM.

Lista senacka okręgu legnickiego też może być ciekawa. Z ramienia PiS prawdopodobnie wystartuje Dorota Czudowska, co nie jest żadnym zaskoczeniem. Jakich będzie miała konkurentów. Na pewno Tymoteusza Myrdę z Bezpartyjnych Samorządowców, który ogłosił już swój start. Co na to Platforma Obywatelska. Dużo mówiło się o Jarosławie Dutkowiaku – staroście głogowskim, który forsowany jest przez otoczenie posła Roberta Kropiwnickiego. Pakt Senacki podobno ma wystawić wspomnianą już Małgorzatę Sekułę-Szmajdzińską.

Wybory parlamentarne odbędą się w niedzielę, 15 października.

Udostępnij na FB