Nowy herb Polkowic wzorowany na dawnej pieczęci miasta

Dwie białe wieże na czerwonym polu zwieńczone spiczastymi, błękitnymi dachami zakończone białymi kulami. Między nimi, u podstawy – fragment białego muru, nad którym góruje hełm zwieńczony żółtą płytką z wizerunkiem czarnego półorła. Ponad nim, między wieżami – biały łuk gotycki zwieńczony kwiatonem w kształcie lilii.

To nie opis pejzażu na malowidle, ale nowy herb Polkowic. Na ostatniej sesji miejscowi radni jednogłośnie zaaprobowali projekt herbu, pieczęci i flagi. Autorem ekspertyzy był prof. Wojciech Strzyżewski, historyk i heraldyk z Uniwersytetu Zielonogórskiego.

– Podkreślić należy wyraźnie, że zastosowany na XIX-wiecznej karcie okolicznościowej herb nie miał być nigdy w założeniu jego twórców (wydawców karty) oficjalnym herbem Polkowic, a jedynie jego wariacją powstałą na użytek wydania kart. Stąd herb ten nie spełniał wymogów zasad heraldycznych. Podobnie ma się rzecz z barwami użytymi na fladze Polkowic. Zgodnie z zasadami heraldyki powinny one bowiem odzwierciedlać barwy użytych w herbie – tłumaczy Roman Tomczak, historyk i rzecznik burmistrz Polkowic.

Wykonaniem ekspertyzy nowego herbu Polkowic zajął się wybitny znawca heraldyki i sfragistyki, prof. Wojciech Strzyżewski, wieloletni pracownik naukowy Uniwersytetu Zielonogórskiego.

-Herb, do którego przyzwyczaili się mieszkańcy Polkowic, określiłem mianem pocztówkowym. Ten herb powstał około roku 1902, 1903. Było takie wydawnictwo, które na masową skalę produkowało pocztówki z herbami, gdzie tarcze herbowe zapełniano różnymi godłami. Uznałem, że pewne elementy ujęte w tym herbie powinniśmy zmienić i uzupełnić o motywy, które są zgodne z historią miasta i okolic. Podjęliśmy zatem prace na temat herbu. Dwa lata trwał spór z komisją heraldyczną o zmianę symbolu Polkowic. Niestety nie ma najstarszej pieczęci Polkowic, podejrzewam, że w okolicach Wojny Trzydziestoletniej, gdy Polkowice zostały zrównane z ziemią, także i pieczęcie miasta zaginęły. Generalnie, co do motywów, które widnieją w tym nowym herbie, one nawiązują bezpośrednio do tego wizerunku niezachowanej, najstarszej pieczęci miasta – tłumaczył prof. Wojciech Strzyżewski.

Proponowany herb, flaga oraz pieczęcie Polkowic w pełni odpowiadają zatem wymaganiom heraldyki.

– Uchwalenie nowego herbu to wyjątkowe wydarzenie w historii naszej społeczności. Nasz nowy herb poprzez zawartą w nim symbolikę, zawiera w sobie naszą historyczną spuściznę. To taka wiadomość o wielowiekowej tradycji naszego miasta i wszystkim, co było w niej najlepsze. To także wiadomość dla potomnych, że poważne traktowanie naszego głównego symbolu leżało nam na sercu, że bardzo nam zależało na uporządkowaniu herbu pod względem heraldycznym i prawnym. Herb jednoczy naszą małą ojczyznę, wokół herbu budujemy naszą polkowicką tożsamość. Obecność herbu przy najważniejszych momentach historii naszego miasta pokazuje jego wagę i znaczenie dla lokalnej społeczności – podsumowuje burmistrz Łukasz Puźniecki.

Projekt uchwały o herbie, pieczęci i fladze Polkowic przyjęto jednomyślnie. Nie wymusza to jednak obowiązku natychmiastowej wymiany symboli. Uchwała dopuszcza jedynie używanie przedmiotów, obiektów i innych elementów wykorzystujących dotychczasowy herb do czasu ich naturalnego zużycia, zniszczenia lub utraty funkcjonalności. Nowy wzór herbu powinien być za to wprowadzany do nowo projektowanych i wykonywanych przedmiotów, zastosowań czy działań. Oznacza to, że przez jakiś czas w przestrzeni miejskiej funkcjonować będą dwa herby – stary i nowy.

Udostępnij na FB