Strona główna » Tragedia w bloku w Polkowicach. Nie żyje 3-miesięczna dziewczynka
*** Spółka KGHM ogłosiła wyniki produkcyjne i finansowe za I kwartał 2024r. *** Koniec siatkówki w Lubinie. Cuprum połączyło się ze Stilonem. Mecze PlusLigi rozgrywane będą w Gorzowie Wielkopolskim ***
Tragedia w bloku w Polkowicach. Nie żyje 3-miesięczna dziewczynka
Prokuratura Rejonowa w Lubinie wyjaśnia okoliczności śmierci 3-miesięcznej dziewczynki. Do tragedii doszło w jednym z mieszkań w Polkowicach. W sprawie zostali już przesłuchani rodzice maluszka. Śledczy postawili obojgu zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka.
Do tragicznego zdarzenia doszło w niedzielę, 7 lutego. W rodzinie od dłuższego czasu miało dochodzić do sytuacji konfliktowych. Jak na razie nie wiadomo, co stało się feralnego dnia w mieszkaniu. Prokuratura, która bada sprawę, nie udziela szczegółowych informacji. Przybyły na miejsce lekarz niestety stwierdził zgon 3-miesięcznej dziewczynki. Policja zatrzymała rodziców, oboje zostali już przesłuchani.
Śledczy postawili im zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci dziecka. Więcej na temat okoliczności i przyczyny zgonu dziewczynki będziemy wiedzieć po wynikach sekcji zwłok. Do tematu powrócimy.
Wrocławski oddział Instytutu Pamięci Narodowej poszukuje świadków tragicznych wydarzeń, do których doszło na ulicach Lubina. 41 lat temu, ostatniego dnia sierpnia, uzbrojone oddziały ZOMO krwawo stłumiły pokojową manifestację. Od kul zginęło trzech mieszkańców.
Polkowiccy policjanci zatrzymali 32-latka, który ukrywał w swoim samochodzie marihuanę i metamfetaminę. Zabezpieczono prawie 450 działek narkotyków i narzędzia służące do ich porcjowania. Mężczyźnie może grozić kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Prokuratura wyjaśnia okoliczności i przyczyny śmierci 64-letniego mieszkańca Obiszowa w gminie Grębocice. Mężczyzna miał zginąć od ciosów zadanych tępym narzędziem. Do wyjaśnienia, w sprawie zatrzymano jego małżonkę, która być może miała coś wspólnego ze śmiercią 64-latka.
Prokuratura Okręgowa w Łodzi, która nadzoruje śledztwo w sprawie śmierci 34-letniego Bartosza Sokołowskiego otrzymała już wyniki badań toksykologicznych – informuje Polska Agencja Prasowa. Według specjalistów, w organizmie zmarłego lubinianina wykryto takie ilości narkotyków i leków psychotropowych, że mogły doprowadzić do jego zgonu.
Rodzina tragicznie zmarłego Bartosza S. prywatnie zleciła wykonanie drugiej sekcji zwłok. Badanie zostało przeprowadzone w instytucie medycyny sądowej poza granicami naszego kraju. Wyniki tej sekcji mają być znane za około dwa tygodnie. Tymczasem pełnomocnicy rodziny 34-latka nadal mają wiele zastrzeżeń i uwag do toczącego się postępowania, które – przypomnijmy – przejęła Prokuratura Okręgowa w Łodzi.
Wracamy do sprawy śmierci 3-miesięcznej dziewczynki z Polkowic. W chwili zdarzenia, oboje rodziców byli pod wpływem alkoholu. Przeprowadzona wczoraj sekcja zwłok nie dała jednoznacznej odpowiedzi na temat przyczyn zgonu dziecka. Prokuratura zleciła wykonanie szeregu dodatkowych specjalistycznych badań. Rodzice zmarłego maluszka pozostają na wolności, objęci są dozorem policyjnym.
22 maja 2024 roku to kolejna data, która zapisze się złotymi zgłoskami w historii lubińskiego szczypiorniaka. Tego dnia zawodniczki KGHM MKS Zagłębia Lubin – po raz czwarty z rzędu a piaty w historii – odbiorą złote medale mistrzostw Polski. Wstęp na halę RCS będzie darmowy, więc zapraszamy do kibicowania.
Mandat w wysokości 1 tysiąca złotych i 20 punktów karnych „zarobił” 44-latek, który prowadził busa, który na drodze w ogóle nie powinien się znaleźć. Uwagę mundurowych patrolujących lubińskie ulice zwróciły koła samochodu – przednie niemal nie miały powietrza, a tylne koło było niedokręcone i źle przymocowane.
Jarosław Bako, były legendarny golkiper a później trener bramkarzy KGHM Zagłębia Lubin żegna się z miedziowym klubem. Wczoraj, przed pierwszym gwizdkiem meczu z ŁKS Łódź, został oficjalnie pożegnany przez władze klubu. Pamiątkowy canvas wręczył mu dyrektor sportowy, Piotr Burlikowski.